Europejski rynek autobusów w 2009 r.

Stowarzyszenie ACEA (European Automobile Manufacturers’ Association) podało dane dt. sprzedaży nowych autobusów powyżej 3,5 ton na europejskim rynku w 2009 r. Łącznie wyniosła ona 39 311 szt. (o 9524 szt. mniej niż w 2008 r. [- 19,5%]), w tym w „starych”krajach Unii Europejskiej + EFTA –35 329 szt. (o 4736 szt. mniej niż w 2008 r. [- 11,8%]), a w „nowych”–3982 szt. (aż o 4788 szt. mniej niż w 2008 r. [- 54,6%]).

Z danych ACEA widać wyraźnie, że tak naprawdę kryzys na europejskim rynku autobusowym rozpoczął się jeszcze w IV kwartale 2008 r. Wówczas krzywa sprzedaży zaczęła mocno pikować dół, osiągając „dno”w kwietniu br. Potem nastąpiło odbicie ze szczytem w lipcu i ponownie w sierpniu sprzedaż zaczęła opadać w dół. W październiku mieliśmy kolejny „dołek”z lekkim wzrostem w listopadzie i grudniu. Z tego trendu wynika, że na początku 2010 roku na autobusowym rynku Europy będziemy mieli ujemny bilans. Jak dalej będzie wygadała krzywa sprzedaży? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Część ekspertów uważa, ze najgorsze mamy już za sobą. Tutaj na pewno będzie można podać przykład polskiego rynku, który w tym roku odnotuje wzrost. Czy jednak pozostałe pójdą jego śladem? Zobaczymy. 

W Rumunii najgorzej

Który autobusowy rynek najmocniej ucierpiał w Europie? Kryzys gospodarczy najbardziej dotknął rynki Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie podobnego spadku sprzedaży nie odnotowaliśmy na przestrzeni ostatnich kilku lat. Najgorszy wynik osiągnęła Rumunia (-78,9%), co jest m.in. efektem dużych dostaw autobusów miejskich Mercedes-Benz Citaro dla Bukaresztu w 2008 r., co odbiło się wyraźnie na zeszłorocznym poziom rynku i stąd tak duży spadek (o tym kontrakcie pisaliśmy na tutaj. Kolejne kraje z naszego regionu z ujemnymi wynikami to: Łotwa (- 68,9%), Bułgaria (- 45,8,9%), Polska (- 45,5%) i Czechy (- 34,9%) Najlepiej w naszym regionie z kryzysem radzą sobie Węgrzy (+ 23,8%) i Słowacy (+ 12,6%).

Jeżeli chodzi o Europę Zachodnią to widać tutaj w miarę stabilny poziom sprzedaży, który oczywiście zmalał w porównaniu do poprzedniego roku, ale nie ma tutaj jeszcze dramatu. Średnia spadku wynosi –11,8%, co w porównaniu z wynikiem – 54,6% dla naszego regionu można nazwać niewielkim spowolnieniem. Najgorsze wyniki odnotowały mniejsze kraje jak: Islandia –gdzie nastąpił największy krach gospodarczy (- 78,4%), Irlandia (- 54,5%), Austria (- 31,2%) i Szwajcaria (-31,1%). Wśród strategicznych dla Europy rynków ujemny bilans odnotowały Włochy (- 27,4%), Hiszpania (- 23,8%) i Anglia (- 23,5%). Na szczęście –dla równowagi –w kilku innych ważnych państwach sprzedaż poszła w górę i tak z dodatniego bilansu mogła cieszyć się m.in. Francja (+ 12,4%), Dania (+ 34,2%), a przede wszystkim Grecja (+ 76%), gdzie m.in. Solaris zrealizował w 2008 roku swój rekordowy kontrakt dla ateńskiego przewoźnika.

Generalnie można powiedzieć, że na europejskim rynku autobusowym nie jest tragicznie i jak dowodzą dane producentów spadek nastąpił przede wszystkim w zakresie autobusów turystycznych. Generalnie rynek trzyma sprzedaż autobusów miejskich i podmiejskich, co świadczy o sile transportu publicznego w Europie.

 

Tabela 1. Sprzedaż autobusów w Europie w 2009 r., w porównaniu z danymi z 2008 r.

źródło: ACEA + JMK

Tabela 2. Najmocniejsze i najsłabsze rynki autobusowe w Europie w 2009 r.

źródło: ACEA + JMK