Elbląg: Nowi — starzy przewoźnicy zostaną w mieście na kolejne siedem lat
Elblążanie nie żegnają się z firmami, które do tej pory woziły ich autobusami po mieście. Przetarg wygrali dotychczasowi przewoźnicy. Ludzie za kółkiem się wprawdzie nie zmienią, ale komfort oferowanej przez nich jazdy ma ulec zdecydowanej poprawie –informuje Dziennik Elbląski. Co najmniej dwadzieścia dwa nowe autobusy komunikacji miejskiej pojawią się w ciągu najbliższych lat na ulicach Elbląga. To efekt przetargu na świadczenie usług przewozowych w mieście. Stanęli do niego dotychczasowi przewoźnicy: Autobusowe Linie Prywatne ALP, spółka PKS oraz Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej PKA. I właśnie z nimi Zarząd Komunikacji Miejskiej przedłużył umowy na kolejnych 7 lat. Wygrać przetarg wcale nie było łatwo. —Teraz średni wiek elbląskich autobusów sięga 12 —16 lat —mówi Lechosław Bartosik, dyrektor ZKM. —Przewoźnicy musieli się zobowiązać do takiego odmłodzenia wozów, żeby ich średni wiek nie przekraczał 10 lat. Żeby spełnić ten warunek, już w przyszłym roku przewoźnicy wzbogacą się o 13 nowych autobusów.—W sumie kupią 22 nowe wozy —zapowiada Lechosław Bartosik. —Z harmonogramów ich zakupów wyłania się ciekawa tendencja koncentrowania się na na określonych markach. Spółka ALP, już od przyszłego roku będzie eksploatowała wyłącznie autobusy Volvo. PKS chce kupić pojazdy marki Solbus, które wraz z wozami już przez nią posiadanymi, będą stanowiły większość taboru. W spółce PKA przeważa marka Jelcz. Obecnie, tylko co piąty, jeżdżący po elbląskich ulicach autobus jest przyjazny pasażerom. Już w przyszłym roku co drugi pojazd ma być przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, starszych, z małymi dziećmi, czy czasowo mających kłopoty z poruszaniem się. —Po roku 2010 już niemal cały tabor to będą autobusy niskopodłogowe i niskowejściowe —podkreśla Lechosław Bartosik. Znacznie poprawi się oznakowanie autobusów. —Wozy z elektronicznym oznaczeniem numeru linii i trasy będą wprowadzane sukcesywnie, wraz z wymianą autobusów —podkreśla dyrektor ZKM. Pięć nowych autobusów spółki ALP będzie wyposażonych w kamery, „śledzące”pasażerów.—Będziemy nakłaniali też innych przewoźników do wprowadzenia monitoringu —zapowiada Lechosław Bartosik. —To nie tylko poprawi poczucie bezpieczeństwa wśród pasażerów, ale przyczyni się też do ograniczenia aktów wandalizmu w pojazdach. Zwrot kosztów może nastąpić już po 2 latach. Jakościowy efekt zmian w taborze autobusowym zaznaczy się bardzo wyraźnie w sferze ochrony środowiska.—Silniki większości pojazdów będzie cechowała rygorystyczna norma emisji spalin Euro 3 i Euro 4 wobec obecnej Euro 2 lub bez klasyfikacji. Nowe autobusy będą też poruszały się o wiele ciszej —podkreśla Lechosław Bartosik. —Spółka ALP już w 2007 roku wprowadzi do przewozów pierwsze 11 autobusów z napędem na gaz ziemny CNG i zapowiada, że gaz ziemny traktuje jako docelowe źródło napędu. – Silniki większości pojazdów będzie cechowała rygorystyczna norma emisji spalin Euro 3 i Euro 4 wobec obecnej Euro 2 lub bez klasyfikacji. Nowe autobusy będą też poruszały się o wiele ciszej —podkreśla Lechosław Bartosik. —Spółka ALP już w 2007 roku wprowadzi do przewozów pierwsze 11 autobusów z napędem na gaz ziemny CNG i zapowiada, że gaz ziemny traktuje jako docelowe źródło napędu.