Echa SilesiaKomunikacja 2012: SOR stawia na serię LH

Podczas zakończonych w zeszłym tygodniu targów SilesiaKomunikacja mieliśmy okazję porozmawiać z Janem Cernym, prezesem SOR Poland m.in. o najbardziej komfortowej serii czeskiego producenta –LH, która notuje coraz lepsze wyniki w naszym kraju. Oto co nam powiedział:

Jan Cerny, prezes SOR Poland: Rzeczywiście w tym roku sprzedaż autobusów z rodziny LH wygląda bardzo dobrze. Po raz pierwszy od kontraktów dla firmy Veolia Transport Polska dostarczamy większe partie tych autobusów także dla innych ważnych przewoźników. Przede wszystkim ich największym ich tegorocznym odbiorcą jest firma PKS Polonus Warszawa, która łącznie zakupiła 7 egzemplarzy, w tym 2 szt. w wersji LH 10,5 i 5 szt. w wersji LH 12. Następnie kontynuujemy współpracę z przedsiębiorstwem NKA Kruszwica, która zamówiła kolejne nasze autobusy –tym razem 2 szt. LH 12 i 1 szt. LH 10,5. Kolejne „dwunastki”spod znaku LH pojechały do firm: Kujawy Trans (1 szt.) oraz Katarzyna Turist (2 szt.) To łącznie daje sumę 13 egzemplarzy, co jak na początek roku i wysoką pozycję tego modelu w naszej strukturze cenowej jest naprawdę świetnym wynikiem. Równolegle pracujemy nad kolejnymi zamówieniami do kolejnych przedsiębiorstw PKS. Obiecujące są przede wszystkim rozmowy z PKS Kłodzko i PKS Oława.

Jan Cerny: Na pewno obserwujemy wzmożone zainteresowanie wygodnymi autobusami dalekobieżnymi –przewoźnicy widzą tutaj swoją szanse na największe zyski i dlatego kupują nowy tabor. Mam nadzieję, że ta fala inwestycji dotrze kiedyś również do autobusów lokalnych, gdzie także mamy szeroką ofertę – od niskowejściowej serii CN poprzez lokalną C i regionalną LC. Kolejna przyczyna to koszty eksploatacyjne. To co mogliśmy do tej pory obserwować przede wszystkim w segmencie miejskim, gdzie zarówno w Polsce, jak i w Czech niektóre przetargi punktują koszty utrzymania pojazdu w okresie gwarancji, teraz zaczyna dziać się także w segmencie międzymiastowym. Zużycie paliwa, cena części zamiennych oraz oczywiście koszt zakupu pojazdów to są coraz częściej nasze główne argumenty. SOR naprawdę doskonale sobie radzi w tym temacie. Mamy niezwykle lekkie konstrukcje, które dodatkowo dzięki ekonomicznym silnikom IVECO osiągają świetne wyniki spalania. W przypadku LH 12 średnia zużycia paliwa wynosi ok. 21 l / 100 km. Dzięki bliskości naszej fabryki w Libchavy czas transport i koszt naszych części zamiennych są także bardzo konkurencyjne. I do tego dochodzi cena zakupu, która w przypadku autobusu LH 12 zaczyna się od poziomu ok 550 tys. PLN netto, co jak na 12-metrowy pojazd o pojemności 51 miejsc siedzących jest naprawdę dobrą ofertą. Za sumę 600 tys. PLN netto możemy otrzymać już świetnie wyposażony autokar z DVD, lodówką, ekspresem do kawy czy pólautomatyczna skrzynia ZF AS Tronic.

Jan Cerny: Na to się zanosi. Po zeszłorocznej fali unijnych przetargów, z której i my skorzystaliśmy, teraz miejski segment czeka rynkowa korekta. Zobaczymy na końcu roku jak wielka ona będzie. My w najbliższym czasie dostarczymy miejskie autobusy dla DLA Wrocław, które wygrały obsługę linii w ramach nowego Centrum Przesiadkowe Psie Pole. Będą to trzy pojazdy typu SOR BN 9,5 z układem drzwi 1-2-0. Będą one podobnie jak już wcześniej dostarczane egzemplarze (m.in. z serii BN dla Dębicy czy Jarosławia) wyposażone w manualne skrzynie biegów ZF, które także korzystanie wpływają na zużycie paliwa.

Jan Cerny: Tak, aczkolwiek nie znamy jeszcze dokładnych terminów. W kwietniu rozpoczynamy naprawdę dużą prezentację autobusów EBN 10,5 w Niemczech, gdzie odwiedzimy aż 15 miast. Nasi zachodni sąsiedzi ogłoszą w tym roku i nastepnych latach serię przetargów z rządowym dofinansowaniem w zakresie bezemisyjnych napędów i liczymy tutaj na sukces. Aktualnie nasze wszystkie elektrobusy przejechały łącznie 200 000 km i dlatego możemy powiedzieć, że mamy tutaj naprawdę duże doświadczenie. Dodatkowo w tym roku –na targach AUTOTEC w Brnie –zadebiutuje kolejny elektryczny autobus SOR –tym razem w wersji EBN 8, który może przejechać na jednym ładowaniu ok. 200 km. Problem z testowaniem autobusu elektrycznego i wobec wszystkich autobusów w Polsce to przede wszystkim niezrozumiała blokada w przepisach. Dla nas organizacyjnie jest bardzo ciężko przerejestrowywać pojazd na polske tablice. Bez tego nie można zorganizować testów w takich miastach jak Warszawa, Wrocław czy Łódź. Jesteśmy w Unii Europejskiej i możemy bez problemu testować autobusy na Słowacji, Niemczech, Węgrach, we Włoszech, Danii czy Francji, a tylko w Polsce nie jest to możliwe.

Jan Cerny: Podczas czerwcowej wystawy AUTOTEC w Brnie chcemy pokazać nasz pierwszy autobus wyposażony w silnik IVECO spełniający normę Euro 6. Będzie to najprawdopodobniej egzemplarz z serii BN lub CN. Przy okazji dodam, że całkowicie już przeszliśmy na silniki marki IVECO –zarówno w mniejszych autobusach z serii 8,5 i 9,5, jak w pojazdach gazowych. Jedna marka jednostek napędowych pozwala nam lepiej koncentrować się na serwisie, a także upraszcza sam system produkcyjny.

Jan Cerny: To efekt zsumowanych dostaw autobusów miejskich dla Pragi –w zeszłym roku dostarczyliśmy zarówno zaległe transze za rok 2010, jak i bieżące za rok 2011. Prawdopodobnie taka sytuacja się powtórzy i dostawy za rok 2012 przesuną się na rok 2013. Dlatego spodziewamy się, że w tym roku nasz udział tutaj –zresztą jak i cały wolumen czeskiego rynku – może ulec zmniejszeniu. Odwrotna sytuacja powinna nastąpić na Słowacji, gdzie z kolei w zeszłym roku to IVECO miało znaczną przewagę. W tym roku mamy nadzieje, że SOR poprawi tutaj swój wyniki.