Dolnośląskie: Nad morze z pijanym pilotem
Kierowcy nie przestrzegali norm pracy, pilot wycieczki miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a z autokaru wyciekały płyny eksploatacyjne. Nieprawidłowości wykryła ITD, a kontrola była związana z planowanym wyjazdem dzieci nad morze.
Dwa autokary miały zawieźć grupę dzieci z Kątów Wrocławskich na wypoczynek nad morzem. Tuż przed planowanym wyjazdem, na prośbę organizatora, Inspekcja Transportu Drogowego przeprowadziła kontrolę. Jej wyniki są fatalne.
ITD stwierdziła poważne naruszenia czasu pracy kierowców. Nie odbyli oni przepisowego odpoczynku tygodniowego. Inspektorzy rutynowo sprawdzili trzeźwość. O ile stan kierowców w tym aspekcie nie budził zastrzeżeń, to stan pilota wycieczki mocno zaniepokoił rodziców dzieci. Na miejsce wezwano policję. Badanie alko-sensorem wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mogła być to zatem dramatyczna podróż, tym bardziej, że z jednego z autokarów wyciekały płyny eksploatacyjne. ITD nie dopuściła pojazdu do dalszej jazdy.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„