Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Do Wałbrzycha wracają kontrolerzy

infobus
16.03.2015 12:26

Po dwóch latach do wałbrzyskich autobusów wrócili kontrolerzy biletów. Brygada ośmiu osób od kilku dni jest już obecna na wybranych liniach. Pracują głównie popołudniami i wieczorami, wtedy kiedy w autobusach nie ma już konduktorów. Przypomnijmy, że Wałbrzych jeszcze w ubiegłym roku chwalił się, że dzięki konduktorom wygrał z gapowiczami. Teraz wprowadza korektę. Jak informuje Polskie Radio Wrocław ?w Wałbrzychu pracuje aktualnie około 50 konduktorów. Jeżeli są w autobusie, jazda bez biletu jest praktycznie niemożliwa. Ale konduktorzy kończą pracę późnym popołudniem i wówczas pojawia się luka.

Dlatego wracają kontrolerzy. Mariusz Kacała z Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta mówi, że w tych porach, ilość kasowanych biletów po prostu spadła. ??Obniżyła się dyscyplina pasażerów??wyjaśnia.Czy jednak pionierski projekt ?Konduktor?był porażką? Niekoniecznie. Z danych statystycznych wynika, że jeszcze w 2009 roku dolnośląskie miasto wystawiało 11 tysięcy mandatów, a w 2013 roku było ich około tysiąca. I najważniejsza cyfra ?w międzyczasie wzrósł poziom sprzedaży biletów i to o milion dwieście tysięcy złotych. To znaczący argument za pozostawieniem konduktorów, którzy także wizerunkowo znacznie podnieśli ocenę wałbrzyskiej komunikacji. Teraz po prostu trzeba uszczelnić system.

Jak podkreśla Polskie Radio Wrocław ?wałbrzyskie służby kontrolne zostały poinstruowane o niestosowaniu żadnej ?taryfy ulgowej?. Kontrolerzy nie posiadają uprawnień do sprzedaży biletów, zatem pasażer, który nie uiścił opłaty za przejazd, musi liczyć się z otrzymaniem mandatu. Jego wartość jest uzależniona od terminu, mianowicie: 60 zł – opłata dodatkowa uiszczona natychmiast u kontrolera lub pierwszego dnia roboczego następującego po dniu wystawienia mandatu;84 zł – opłata dodatkowa uiszczona w ciągu 7 dni od daty wystawienia mandatu;120 zł – opłata dodatkowa uiszczona po 7 dniach od daty wystawienia mandatu.