DLA przegrywa w KIO. PKS górą w Lubinie!
10 maja Krajowa Izba Odwoławcza wydała werdykt: odwołanie Dolnośląskich Linii Autobusowych od decyzji Powiatu Lubińskiego jest niezasadne. Orzeczenie to jest wiążące dla zamawiającego, a to oznacza, że Powiatzobowiązany będzie do zawarcia umowy z PKS Lubin.
W rozmowie z Grzegorzem Bajorkiem (DLA) uzyskaliśmyinformację, że wrocławska firma na razie rozważa możliwość złożenia odwołaniaod dzisiejszego orzeczenia do Sądu jednakże ostateczną decyzję podejmie dopieropo zapoznaniu się z pełną treścią orzeczenia KIO gdyż dalsza droga odwoławczawiąże się z niemałymi kosztami dla firmy.
Numery VIN i inne
Przypomnijmy, że w ogłoszonym w miesiącu marcu tego rokuprzetargu na obsługę Powiatowych Przewozów Pasażerskich wzięło udział dwóchoferentów: dotychczasowy przewoźnik ? PKS Lubin (z ofertą w wysokości ok. 80mln zł) oraz DLA we Wrocławiu (z ofertą w wysokości blisko 76,5 mln zł).Zamawiający ? Powiat Lubin ? wykluczył z postępowania ofertę złożoną przezwrocławską spółkę jako niespełniającą wymogów określonych w SpecyfikacjiIstotnych Warunków Zamówienia.
Zastrzeżenia Powiatu dotyczyły głównie treści załącznika nr4, gdzie każdy z oferentów miał wskazać tabor jakim dysponuje, a jakiskierowany zostanie do obsługi przewozów. W tym celu należało wskazać zarównomodel autobusu, jego klasę oraz numer VIN. Zgodnie z ofertą wymagano 50autobusów z czego 36 klasy A, 2 klasy A1, 7 klasy B oraz 5 klasy C.
Dolnośląskie Linie autobusowe nie wskazało jednak numeru VINdla kilkunastu (dokładnie 18) autobusów z czego 15 z nich to niskopodłogowe 12-metrowe Temsy LF12 oraz 3 Kapeny Urby. Pojazdy te przewoźnik wskazał jakofabrycznie nowe.
W tej sytuacji zamawiający nie miał możliwości dokonaniaweryfikacji zgłoszonych pojazdów, a tym samym określenia czy są one zgodne zwymaganiami zamówienia, gdyż jest to niemożliwe bez numeru VIN. DLA tłumaczy,że w sytuacji kiedy pojazdy dopiero mają zostać dostarczone nie możliwe jestuzyskanie żądanych oznaczeń zaś wzór umowy określał obowiązek dysponowaniaodpowiednim taborem na 7 dni przed rozpoczęciem świadczenia usług co określonona 01. lipca. Brak numerów VIN był główną kwestią sporną gdyż wskazane autobusybyły na chwilę składania ofert pojazdami wirtualnymi, nie istniejącymifizycznie.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Warto dodać iż w załączniku nr 4 DLA oferowało do obsługilinii miejskich i powiatowych także 11 używanych autobusów białoruskiej markiMAZ, oraz m.in. 7 autobusów SOR BN12 znanych z ulic Wrocławia.
PKS planuje
Na tle niskopodłogowej propozycji DLA, tabor zaoferowany wprzetargu przez PKS Lubin przedstawia się skromniej. Przedewszystkim to wyższy średni wiek oferowanych do wykonywania usługi pojazdów, a dodatkowo część z nich ma wysokąpodłogę. Flota PKS-u to m.in. 23 szt. niskopodłogowych autobusów MAN Lion`s City (z czego19 z silnikiem EEV), 5 Irisbus Citelis 12M, 5 Neoplanów N4516, 8 autobusów KarosaB951E, 5 pojazdów Kapena Urby, a także Setry S315 NF. Te ostatnie modele przeznaczonesą wyłącznie do obsługi linii powiatowej nr 112 relacji Lubin ? Ścinawa.
Po decyzji KIO przedstawiciele PKS Lubin zapowiadają noweinwestycje w zakresie taboru autobusowego. Jak twierdził w wywiadzie dlaTelewizji Regionalnej Kazimierz Ziółkowski, prezes lubińskiego PKS-u, firmaplanuje zakup kilkunastu nowych autobusów. Dodajmy że każdy z nowowprowadzonych pojazdów po 1. lipca br. będzie musiał być wyposażony w pełnąklimatyzację, zaś z posiadanego taboru oraz treści zamówienia możnawywnioskować, że przewoźnik wręcz zobowiązany jest do wymiany w ciągu rokuprzynajmniej 8 autobusów.
Być może nowe zakupy będą jeszcze bardziej ekologiczne i naulicach Lubina wkrótce zobaczymy autobusy z napędem hybrydowym lub elektrycznym. Ceny tego typupojazdów są co prawda wysokie, jednakże PKS Lubin korzystał już raz z dofinansowaniaz Regionalnego Programu Operacyjnego i ma tutaj doświadczenie. To właśnie dziękiunijnym środkom spółka w latach 2010-2011 odnowiła swój tabor, co dzisiaj przyniosłojej zwycięstwo w powiatowym przetargu.
„