Dębica: Podróż na gazie

Miejska Komunikacja Samochodowa w Dębicy eksploatuje już trzy autobusy zasilane sprężonym naturalnym gazem ziemnym. W zajezdni MKS przy ulicy Sandomierskiej powstaje także stacja sprężania tego gazu. Prezes Henryk Juraszek upatruje w tym paliwie szansy osiągania lepszych wyników finansowych i wygrania silnej konkurencji na lokalnym rynku przewozów pasażerskich.

Od lipca 1997 roku MKS jest spółką z o.o. należącą w całości do miasta Dębica.

Tabor firmy tworzy 27 autobusów. Dominującą marką są jelcze. Kilka z nich to rekordziści pod względem przebiegu. Są to jednak, ze względu na prostotę, autobusy niezawodne i sprawdzające się w eksploatacji.

Aby sprostać konkurencji na dębickim rynku przewozów pasażerskich wszystkie autobusy MKS są zasilane gazem LPG.

Od niedawna natomiast trzy pojazdy jeżdżą po Dębicy z instalacją CNG, czyli zasilane są sprężonym naturalnym gazem ziemnym, który jest tańszy. Obecnie kolejne dwa poddawane są modyfikacjom technicznym i będą napędzane gazem ziemnym. Wkrótce tabor firmy wzbogaci się o nowy autobus, a ten już przez producenta wyposażony będzie w instalację gazową CNG.

Na ulice Dębicy ma wyjechać po 15 marca.

Henryk Juraszek podkreśla, że instalacja na sprężony, naturalny gaz ziemny jest droga, ale koszty zwracają się w dłuższej perspektywie. Jednak konkurencja na dębickim rynku przewozów jest na tyle silna, że firma musi szukać kolejnych oszczędności, by nie podnosić cen biletów.