Daimler Buses Polska skarży przetarg na elektrobusy dla Warszawy
W Warszawie trwa postępowanie przetargowe z dofinansowaniem w ramach ZTP 2.0, którego przedmiotem jest dostawa 12 sztuk przegubowych elektrobusów elektrycznych.
Przetarg został ogłoszony przez Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie, co jest sporą nowością, bowiem dotychczas w stolicy nowe autobusy kupowali przewoźnicy, a nie organizator transportu. O warunkach formalnych tego przetargu pisaliśmy już wcześniej w InfoBusie. Natomiast już wiadomo, że zamówienie to już napotkało pierwszą przeszkodę w postaci zaskarżenia SWZ do Krajowej Izby Odwoławczej.
Mercedes jedzie do KIO
Potencjalnym oferentem, który zaskarżył SWZ elektrycznego przetargu jest spółka Daimler Buses Polska, czyli ex EvoBus Polska, która jest dealerem marki Mercedes-Benz.
Wykonawcy nie podoba się opis przedmiotu zamówienia – tj. specyfikacja techniczna elektrobusów, a w szczególności:
- wymagane parametry baterii trakcyjnej, wskazujące konkretny produkt (baterię trakcyjną stosowaną u określonego producenta) - parametry te, według Evobus, nie są parametrami uniwersalnymi i pozostają właściwe tylko dla jednego dostawcy na rynku,
- konieczność wyposażenia baterii trakcyjnej w linię detekcyjną, pełniącą funkcję detekcyjną i sygnalizacyjną, podczas gdy takie rozwiązanie znacząco zawęża krąg producentów, a przez to wykonawców zdolnych do wykonania przedmiotu zamówienia, zaś samo rozwiązanie nie wprowadza wymiernych korzyści w zakresie przedmiotu zamówienia,
- wymóg spełnienia warunków wynikających z Regulaminu nr R29 EKG ONZ i/lub Regulaminem R93 EKG ONZ, zaś skarżący wskazuje, że powyższe regulaminy nie dotyczą swoim zakresem autobusów miejskich, a wyłącznie pojazdów ciężarowych, co wyklucza możliwość zastosowania się do ich wytycznych w ramach realizacji przedmiotu zamówienia,
- sformułowanie w treści SWZ kryterium ocen ofert w zakresie systemu detekcji pożaru baterii trakcyjnych – według Mercedesa - w sposób nieuzasadniony i zaburzający rzeczywistą konkurencję w postępowaniu (niedopuszczający innych równoważnych rozwiązań), co prowadzi do dyskryminacji wykonawców zdolnych do realizacji zamówienia, gdy tymczasem rygorystyczne wymagania określone w tym kryterium ocen oferty nie są uzasadnione obiektywnymi potrzebami ZTM.
Spór o baterie
Najważniejsze dwa zarzuty w odwołaniu Daimlera dotyczą wymogów w zakresie baterii. ZTM wymaga, aby autobusy były wyposażone w baterie o mocy minimalnej -160 kW i mocy maksymalnej 180 kW. Mają to być baterie litowo-jonowe typu High Power, które cechuje duża moc ładowania. Taki zapis kwestionuje przedstawiciel Mercedesa.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Odwołujący wskazał, że wymagane przez zamawiającego parametry mocy baterii trakcyjnej oznaczają małą gęstość baterii, co stwarza problemy eksploatacji autobusów w warunkach zimowych. Zbyt mała gęstość baterii skutkować może nie tylko przestojem pojazdów, ale również może uniemożliwić pokonywanie długich tras bez ładowania. Mrozy – w przypadku baterii o małej gęstości – powodują, że taka bateria znacznie szybciej się zużywa, a co za tym idzie – musi być częściej ładowana, co zaś generuje większe zużycie prądu. Mercedes podkreślił również, że aktualne wymogi ZTM dostosowane są w istocie do pojazdów, które zamawiający już zakupił i które funkcjonują na terenie Warszawy – a których producentem jest Solaris. Skarżący zaznaczył również, że aktualne wymogi SWZ według jego wiedzy charakteryzują tylko tego producenta.
Kolejną osią sporu jest moc ładowania baterii, która została w SWZ określona na poziomie 500 kW. Odwołujący zwrócił uwagę, iż określona przez ZTM moc ładowania jest nadmiernie wysoka oraz de facto – niespotykana zarówno na terenie Warszawy, jak i w innych miastach Polski, gdzie eksploatowane są elektryczne autobusy. Evobus uważa, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest zastosowanie technologii polegającej na użyciu baterii o dużej gęstości, której system ładowania przyjmie do 200 kW. Skarżący reasumując wskazał – że również i tym kontekście ma wrażenie, że moc ładowania baterii wymagana w tym Postępowaniu dostosowana jest do jednego wykonawcy – a mianowicie Solarisa.
O co wnosi skarżący?
Na podstawie w/w zarzutów odwołujący sformułował następujące żądania:
- zmianę pojemności energetycznej baterii trakcyjnej poprzez prowadzenie minimalnej o wartości: 490 kWh i maksymalnej: 686 kWh, ewentualnie nie wskazywanie konkretnego rodzaju baterii trakcyjnej,
- zmianę zapisu, że trwałość zastosowanej baterii trakcyjnej winna cechować się uzyskaniem przebiegu 700 000 km do spadku pojemności nie większej niż do 80% wartości początkowej na zapis o treści: „uzyskanie przebiegu 700 000 km do spadku pojemności nie większej niż do 75% wartości początkowej, w przypadku zaoferowania pojazdu wyposażonego w baterie o dużej gęstości”,
- zmianę mocy ładowania baterii z 500 kW na 200 kW,
- dopisanie w zakresie wymogu dotyczącego linii detekcyjnej umiejscowionej co najmniej w obszarze baterii trakcyjnych, postanowienia pozwalającego na przedstawienie przez wykonawcę i akceptacje przez zamawiającego rozwiązań równoważnych.
Od momentu wniesienia odwołania przez Daimler Buses Polska, zamawiający nie opublikował żadnych zmian w SWZ. Czekamy zatem na rozstrzygnięcia. Otwarcie ofert ma się odbyć w dniu 1 sierpnia, ale zapewne termin ten zostanie przesunięty.