Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Czy trudno kupić używane autobusy? W Koszalinie tak

infobus
22.08.2017 11:33

Koszalińskie MZK już dwa razy w tym roku próbował kupićdwa używane autobusy klasy MAXI. Jednak za każdym razem przewoźnik musiałunieważniać przetarg. Najpierw z powodu braku ofert, a potem częściowo z powodubraku wystarczających środków.

Na początku czerwca unieważniono pierwsze z postępowań. Niewpłynęła żadna oferta. Przypomnijmy, że MZK chciało kupić dwa niskowejścioweautobusy klasy maxi o długości 11,8 – 12,2 m, które powinny być wyprodukowanemiędzy 2009 a 2012 rokiem. Wymagano abypojazdy mogły pomieścić minimum 78 pasażerów, w tym nie mniej niż 38 namiejscach siedzących. Wejścia do pojazdów miały być w układzie 2-2-0 lub 1-2-0.Przestrzeń pasażerska miała być klimatyzowana.

Autobusy miały być napędzane silnikami dieslaspełniającymi minimum normę Euro 5 o pojemności skokowej do 8 l oraz mocyprzynajmniej 180 kW. Jednostki miały być zblokowane z przynajmniejczterobiegową automatyczną skrzynią biegów z przełożeniami dobranymi pod kątem eksploatacjiw warunkach miejskich. Komora silnika musiała posiadać system detekcji igaszenia pożaru.

Nowy przetarg ogłoszono w połowie czerwca. Najważniejszązmianą było to, że podzielono go na dwie części. Pozostałe wymogi pozostały bezzmian. Jednak i tym razem nie udało się z sukcesem zakończyć postępowania. Podkoniec lipca MZK unieważniło postępowanie. Przewoźnik na jedno z zadań otrzymałofertę. Jednak kwota na jaką opiewała przewyższa środki jakie na zakup była wstanie wyasygnować spółka.

Czy MZK popełniło gdzieś błąd? I tak i nie. Zacznijmy oddrugiego- autobusy o specyfikacji oczekiwanej są dostępne na rynku i to nieulega żadnej dyskusji. Problemem jest jednak ich podaż. I tutaj najlepszymsposobem na wstrzelenie się w zakup jest obserwowanie jaki przewoźnik w krótkimczasie planuje wycofać większą liczbę autobusów. 

W ten sposób przecież do Polski trafiają duże partieużywanych pojazdów np. z Oslo. W koszalińskim MZK jak widać zabrakło tegowyczucia, którym natomiast może się pochwalić jego gorzowski odpowiednik.