Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Czwarta Wiosna MAN w Sadach

infobus
28.04.2010 21:28
Pod znakiem pięknej, słonecznej pogody upłynęło 4. Wiosenne Spotkanie MAN w Sadach. W podpoznańskiej miejscowości spotkali się miłośnicy autobusów i zainteresowani zakupem używanych pojazdów.
Tegoroczna edycja to czwarte spotkanie w Centrum Autobusów Używanych MAN pod Poznaniem. Dotychczas impreza odbywała się w weekendy, po raz pierwszy imprezę zorganizowano w środku tygodnia, w środę 28 kwietnia. Pomimo „dnia roboczego”frekwencja dopisała.
Impreza w Sadach ma być nie tylko spotkaniem biznesowym, ale okazją do spędzenia czasu w miłej atmosferze. Stąd liczne atrakcje, od występu zespołu muzycznego, poprzez pokazy tańca, na konkursie strzeleckim kończąc. Chętni mogli spróbować swoich sił także za kółkiem –manewrując na placu (pod okiem instruktora) MAN-em NM223. Najlepsi strzelcy i najbardziej precyzyjni kierowcy nagrodzeni zostali przez organizatorów nagrodami. Same autobusy to w Sadach nie jedyna ekspozycja. Swoją ofertę dla odwiedzających przygotowali także dostawcy komponentów i usług, związanych z rynkiem autobusowym. Produkty prezentowali Castrol, Kiel Polska, Boss Colmec, R&G Mielec, VB Leasing, Pronar, HES, KRAFT i Voith.
4. Wiosenne Spotkanie MAN w Sadach4. Wiosenne Spotkanie MAN w Sadach
Producent skrzyń biegów i retarderów przygotował m.in. pokaz diagnostyki Health Check. Co ciekawe, na potrzeby pokazu wykorzystano pierwszy autobus zbudowany w fabryce MAN w Sadach –eksploatowany od nowości przez TP Bus –gminnego przewoźnika z Tarnowa Podgórnego. Autobus (model NL202, rok produkcji 1998) pokonał już prawie 1,5 miliona kilometrów i (co pokazały m.in. czynności diagnostyczne) wciąż dzielnie się trzyma.
Wśród oferowanych pojazdów sporo było autobusów miejskich III generacji, dostępnych w różnych wersjach długości nadwozia. Chętni obejrzeć mogli m.in. egzemplarze 12-metrowców (rocznik 2000, przebieg ok. 660 tys. km, silniki 260 KM), autobusy 15-metrowe (rocznik 2003, przebiegi ok. 450 000 km) czy przegubowe (dłuższe warianty zwykle w wersjach 310 KM). Był też i „rodzynek”–pięcioletni minibus zabudowany na podwoziu VW przez AMZ Kutno. W ofercie autobusów turystycznych nie zabrakło pojazdów z końca lat 90 –zarówno marki MAN, jak i neoplan czy Setra. Amatorzy pojazdów młodszych zainteresować się mogli pięcioletnim neoplanem Tourliner.
Część ekspozycji stanowiły także pojazdy nowe. Były wśród nich Neoplan Starliner czy MAN Lion’s Coach Supreme. Dla amatorów nowych autobusów miejskich przygotowano MAN-a Lion’s City w wersji napędzanej gazem ziemnym.
4. Wiosenne Spotkanie MAN w Sadach4. Wiosenne Spotkanie MAN w SadachWojciech Rose, Dyrektor Sprzedaży Autobusów Używanych Truck &Bus Center Poznań
Podczas imprezy rozmawialiśmy z Wojciechem Rose, Dyrektorem Sprzedaży Autobusów Używanych Truck &Bus Center Poznań:
InfoBus.pl: Jakie trendy zaobserwować można na rynku sprzedaży autobusów używanych?
Wojciech Rose: Dobrze się sprzedają autobusy turystyczne. To taki specyficzny rynek, gdzie wiele firm próbuje na własną rękę ściągać naprawdę stare autobusy, np. ponad piętnastoletnie MAN-y serii UL. Rozpoczynamy sezon, jest ruch w interesie. Jeżeli chodzi o autobusy miejskie, to rynek ten rządzi się innymi kryteriami. Wiadomo, że zapotrzebowanie jest duże, natomiast nie zawsze wiąże się ono ze środkami finansowymi. Wiele firm komunikacyjnych złożyło wnioski o dofinansowanie unijne i oczekują. Wiadomo, że środki są w ograniczonej ilości. Silniejsze firmy dostaną dofinansowanie, słabsi będą musieli poradzić sobie inaczej, na przykład posiłkując się autobusami używanymi. Spodziewamy się, że ruch w tym segmencie rozpocznie się około czerwca –lipca.
InfoBus.pl: Jak wygląda zainteresowanie pojazdami klasy MIDI?
Wojciech Rose: Jest spore zainteresowanie zainteresowanie. Są to autobusy popularne przede wszystkim z tego powodu, że spadają przewozy. Nikt nie chce wozić powietrza, przewoźnicy zastanawiają się nad ekonomiką takich przewozów, szukają autobusów o mniejszym spalaniu. Stąd prosty rachunek i wybór takiego właśnie pojazdu.
InfoBus.pl: Kto przyjeżdżą po autobusy używane?
Wojciech Rose: Są firmy takie, które systematycznie co roku kupują autobusy nowe, a jednocześnie posiłkują się 2-3 sztukami autobusów używanych, a są i tacy, którzy całą swoją flotę opierają wyłącznie na pojazdach używanych. Często jest tak, że nie tyle chcą czy wolą, ale po prostu tak muszą, nie mają innego wyjścia. Jeżeli przewoźnik musi kupić więcej autobusów, wybiera cztery autobusy używane zamiast jednego nowego –to mu często ratuje sytuację taborową.
InfoBus.pl: Jak Pan ocenia dzisiejszą imprezę?
Wojciech Rose: Jest po raz czwarty udana, z kilku powodów. Przede wszystkim udana dlatego, że odwiedziło nas wielu klientów. Dużo się dzieje i to nas cieszy. Są tacy, którzy przyjeżdżali i przyjeżdżają od 4 lat, ale przyjeżdża także wielu klientów nowych. Chcą się z nami spotkać, porozmawiać. To nie jest typowa giełda, tu nie handlujemy. Tutaj bardziej się spotykamy, rozmawiamy. Zamiana z imprezy weekendowej na środek tygodnia sprawdziła się. Następne spotkanie też zrobimy w środku tygodnia –będzie to środa albo czwartek. Dopisała pogoda, jest wiosenny nastrój, jest przyjemnie.
InfoBus.pl: Dziękujemy za rozmowę.