Częstochowa: Podwójne kasowanie ?

infobus
21.03.2008 11:11

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Częstochowie nie jest w stanie określić, które linie autobusowe przynoszą dochód, a do których trzeba dokładać. Będzie to możliwe dopiero za kilka miesięcy, na dodatek po wprowadzeniu …podwójnego kasowania biletów. Ten zaskakujący wniosek można wyciągnąć po interpelacji radnego Jacka Krawczyka, zagorzałego zwolennika uruchomienia nocnych autobusów.
– Zawsze słyszymy, że to się nie opłaca, lecz nie padają żadne kwoty. No to poprosiłem o informację, jakie są przewidywane koszty nocnej linii, oraz które linie są nierentowne. Wiceprezydent Bogumił Sobuś odpisał, że taką wiedzę będzie miał w sierpniu, kiedy ewidencjonowani też będą pasażerowie wychodzący z autobusu. Czyli musieliby drugi raz kasować bilet? Po co w takim razie wprowadzono system elektronicznych biletów za trzy miliony złotych – zastanawia się Krawczyk.
MPK potwierdza, że danych co do rentowności poszczególnych linii nie ma. Podwójnego kasowania nikt nie planuje (byłoby to chyba kuriozum na światową skalę), choć rzecznik spółki Roman Szymla przyznał, że wiedza, gdzie pasażerowie wysiadają, byłaby przydatna do określania tzw. obciążenia linii. Tylko jak przekonać do tego ludzi oraz ustawić system kasowników, by za jeden przejazd nie pobierał pieniędzy z karty chipowej po raz drugi.