Częstochowa: Nocne Biesy ruszą w miasto?

Tylko firma Biesy zgłosiła się do rozpisanego przez miasto przetargu na nocną komunikację autobusową. Dziś w nocnej Częstochowie kursują wyłącznie tramwaje. Kiedyś rozkład mówił, że na przystankach mają się pojawiać co 30 minut, ale w rzeczywistości kursują raczej co godzinę, a i to nieregularnie. Teraz do nocnych tramwajów mają dołączyć autobusy, ale tylko w weekendy, czyli z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Zgodnie z opinią, że w miastach średniej wielkości życie nocne toczy się tylko wtedy. Co innego w metropoliach, ale Częstochowa metropolią nie jest. MPK nocnych autobusów uruchomić nie chciało, więc miasto przewoźnika szukało w przetargu. Wczoraj minął termin zgłaszania ofert.
– Zgłosiła się tylko jedna firma, Biesy – informuje Ireneusz Leśnikowski, rzecznik prasowy urzędu miasta. Dziś ma być ogłoszony wynik przetargu. – Jeśli Biesy spełniają postawione przez miasto warunki, w ciągu tygodnia dojdzie do podpisania umowy – twierdzi Leśnikowski. – Pierwsze nocne autobusy na ulicach Częstochowy powinny się pojawić w nocy z 2 na 3 maja. Mają jeździć czterema trasami zaczynającymi się w II Alei i docierać nawet do najdalszych dzielnic: na Parkitkę, Lisiniec, do Gnaszyna i Kawodrzy, na Stradom, do Dźbowa, na Zawodzie, Błeszno, Wyczerpy, a nawet do Rząsawy.