Częstochowa: Nadszedł kres uciążliwych kolejek w MPK

Miejski przewoźnik przejął się widać opiniami klientów i uprościł procedurę starania się o bilet elektroniczny. Zamówimy go, wrzucając wniosek do urny, a wydrukowaną plastikową kartę dostaniemy za pośrednictwem poczty. Do tej pory było tak: najpierw z wypełnionym wnioskiem szliśmy do jednego z trzech punktów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (przy al. Niepodległości, ul. Focha lub na pl. Daszyńskiego), a po raz drugi – po dwóch tygodniach – wracaliśmy tam, by odebrać wydrukowany bilet. Jednak w przypadku kart ulgowych bądź upoważniających do bezpłatnej jazdy obowiązkowo czekała nas podróż na Ostatni Grosz, ponieważ do wydawania tych dokumentów była upoważniona tylko siedziba główna MPK. Za każdym razem też trzeba było swoje odstać w kolejce. – Monitorujemy sytuację, patrzymy, jak ludzie reagują – twierdził wiceprezes MPK Andrzej Głuch, gdy pytaliśmy go o przyszłość tak skomplikowanego systemu. Reakcje pasażerów nie były widać przychylne, bo wreszcie zdecydowano o wprowadzeniu maksymalnych uproszczeń procedury. Ponad 30 tys. ludzi dopiero planującym wyrobić sobie kartę, wg szacunku MPK, będzie znacznie łatwiej niż 22 tys., które już przewinęły się przez jego okienka. Więcej w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,4364303.html?nltxx=1077732&nltdt=2007-08-04-02-06 .