Częstochowa: Autobus do Pyrzowic pojedzie na telefon
Ruszyła regularna linia łącząca Częstochowę z Pyrzowicami. Prywatny przewoźnik zaplanował sześć kursów na dobę – pierwszy już o godz. 2.40 w nocy – przez siedem dni w tygodniu. Granatowe renault master z dużym napisem 'Pyrzowiceekspres.pl’ ma tylko dwa przystanki: pod hotelem Patria oraz na parkingu przed terminalem odlotów i przylotów w Pyrzowicach.
– O braku takiego połączenia mówi się w Częstochowie od dawna. A informacje portu lotniczego o liczbie pasażerów pochodzących z naszego regionu są bardzo optymistyczne – mówi Bartłomiej Kukuła, w jednej osobie pracownik firmy ROI (istnieje od 1992 r.), syn jej właścicielki oraz pomysłodawca uruchomienia linii.
Szef Pyrzowic Artur Tomasik podał ostatnio, że w ubiegłym roku przez port przewinęło się 120 tys. mieszkańców z Częstochowy i okolic. Liczba ta rośnie, dlatego brak autobusowej linii lotniskowej doskwierał coraz bardziej. Problemem jak zwykle były – i są – pieniądze. Przewoźnicy, w tym komunalne MPK, uważali dotąd, że nie da się utrzymać regularnej komunikacji bez dotacji. Na tą częstochowski magistrat się nie zdecydował. Wydawało się więc, że pozostaje poczekać, aż zaczniemy latać jeszcze częściej. – Ja też poprosiłem urząd miasta o dotację. Odmówiono mi – mówi Kukuła.
Dlaczego mimo wszystko otworzył linię? – Jako ekonomista byłem w ubiegłym roku w Rzymie i Grazu na szkoleniu finansowym ufundowanym przez Unię Europejską w ramach programu INCO. Mówiono tam m.in. o nowoczesnych formach zarządzania komunikacją miejską, międzymiastową i lotniczą. Jedno z pokazanych rozwiązań jak ulał pasowało do naszej sytuacji. Kukuła zastosował formułę 'autobusu na telefon’ (patrz ramka). Bus ma ustalony z góry rozkład, ale poszczególne kursy wykonywane są tylko wtedy, gdy choć jeden pasażer zgłosi telefonicznie lub przez internet chęć podróży. Kukuła przekonuje, że nie jest to specjalne utrudnienie, gdyż potrzeba dojechania na lotnisko pojawia się równocześnie z zarezerwowaniem biletu lotniczego. Czyli z dużym wyprzedzeniem. – To regularna linia, a nie wynajem autobusu, gdzie musi się zebrać parę osób, by kurs w ogóle się odbył – zaznacza pomysłodawca. Spod hotelu Patria bus odjeżdża o godz. 2.40, 7.10, 12.05, 15.15, 18.40 i 22.30, a z lotniska o godz. 0.10, 4.15, 10.30, 13.40, 17.05 i 20.55. I tak przez siedem dni w tygodniu. Bilet kosztuje 42 zł. Komunikacja nie jest tania, nawet uwzględniając rabat przy zakupie co najmniej dwóch biletów. – Ale za taksówkę trzeba zapłacić ok. 160 zł. Cena na Pyrzowiceekspres jest więc konkurencyjna – przekonuje Kukuła. Więcej na: http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,84749,5009882.html .