Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Czesi ważą pojazdy w ruchu. Polacy czekają w kolejce

infobus
07.12.2016 08:08

Inspekcja Transportu Drogowego jest w stanie skontrolowaćwagę tylko niewielkiego odsetka pojazdów, a z badań wynika, że nawet co trzecipojazd poruszający się po polskich drogach jest przeciążony. AkademiaGórniczo-Hutnicza podpisała właśnie porozumienie o współpracy z czteremafirmami na rzecz rozwoju i upowszechniania systemów ważenia pojazdów w ruchu.Celem jest legalizacja systemów ważenia pojazdów przy pełnej prędkości natrasie przejazdu. Taki system działa na razie tylko w Czechach.

? Przeciążony pojazd to intensywne niszczenie infrastrukturydrogowej, negatywne oddziaływanie na środowisko i bezpieczeństwo ruchu, a takżenaruszenie zasad uczciwej konkurencji w transporcie ? podkreśla w rozmowie zagencją Newseria Biznes prof. Janusz Gajda z Katedry Metrologii i ElektronikiAkademii Górniczo-Hutniczej.

Z danych Instytutu Badawczego Dróg i Mostów wynika, że cotrzecia ciężarówka poruszająca się ponaszych drogach jest przeciążona. Przejazd jednego samochodu ciężarowego onacisku 20 ton na oś zużywa nawierzchnię w takim samym stopniu, co przejazd2,5-miliona samochodów osobowych.

? Średnio 25 proc. pojazdów ciężkich, czyli o wadze powyżej3,5 ton, jest przeciążonych. W pojazdach lekkich, do 3,5 tony, skala przeciążeńwynosi nawet 80 proc. Wśród tych pojazdów zdarzają się przeciążenia 2?3-krotne? wskazuje Ewa Wolniewicz-Warska z Kapsch Telematic Services.


W 2015 roku Inspekcja Transportu Drogowego przeprowadziłablisko 7 tys. kontroli dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów poniżej 3,5 tony.W 5,6 tys. przypadków wystawiono mandat. W tym roku w okresie od stycznia dopaździernika ważenie aut dostawczych wykazało przeciążenie w 90 proc.przypadków.

? Inspektorzy transportu drogowego są w stanie skontrolowaćw ciągu roku niewiele ponad 20 tys. pojazdów ciężarowych. Dla porównania nadwóch odcinkach autostrad, na niepełnym odcinku autostrady A2 Konin-Stryków iA4, na odcinku Gliwice-Wrocław, w ciągu doby porusza się 23 tys. pojazdówciężarowych. Zatem w ciągu roku w całej Polsce Inspekcja jest w stanieskontrolować tyle pojazdów, ile na dobę przejeżdża na dwóch niewielkichodcinkach autostrad. Jest to więc sprawność mikroskopijna, odczuwamy to wzakresie bezpieczeństwa, a także finansów publicznych ? tłumaczyWolniewicz-Warska.

Rozwiązaniem, które mogłoby poprawić stan infrastrukturydrogowej i bezpieczeństwa na drogach, jest wprowadzenie w Polsce doadministracyjnego użytku systemów dynamicznego ważenia pojazdów w ruchu (WIM).Akademia Górniczo-Hutnicza oraz cztery firmy specjalizujące się w dostarczaniunowoczesnych systemów ITS ? Kapsch Telematic Services, CAT Traffic, TRAXElektronik i Kistler Eastern Europe ? podpisały porozumienie o współpracy narzecz rozwoju i upowszechniania systemów ważenia dynamicznego pojazdów.

? Celem naszych wspólnych działań jest doprowadzenie dodogłębnego poznania właściwości systemu ważenia pojazdów samochodowych w ruchu.Tego typu systemy są od lat stosowane, ale ich właściwości techniczne imetrologiczne nie zostały do końca rozpoznane. W efekcie dokładność systemówjest ograniczona, co powoduje, że one są stosowane tylko w celachstatystycznych, zbierania informacji o ruchu, albo w celach preselekcyjnych,żeby ułatwić inspektorom transportu drogowego wskazanie pojazdów podejrzanych oprzeciążenie ? mówi prof. Janusz Gajda.

Prace naukowe i techniczne nad systemami WIM trwają w AGH odponad 10 lat. Czujniki systemów są montowane bezpośrednio w nawierzchni, dziękiczemu każdy pojazd poruszający się danym odcinkiem drogi podlega kontroli.Opracowywany przez zespół system pozwoli na eliminowanie z ruchu drogowegoprzeciążonych pojazdów, a tym samym ograniczenie wysokich wydatków związanych zremontami dróg. Podobnie jak fotoradary sprawdzają prędkość, wagi WIM będąkontrolować masę pojazdów. Jak jednak wskazuje profesor AGH, obecnie największątrudnością przy wdrożeniu takiego systemu jest zmienna, nie do końcakontrolowana dokładność ważenia.

? Jeżeli systemy miałyby być stosowane do celówadministracyjnych, należy w sposób jednoznaczny rozpoznać pojazd, któregodotyczy dany wynik ważenia i równolegle zmierzyć natężenie wszystkichczynników, które w wyniku planowanych badań wskażemy jako czynniki mająceistotny wpływ na dokładność. Monitorowanie natężenia tych czynników pozwolizapanować nad dokładnością uzyskiwanych wyników ważenia i da pewność, że każdypojazd został zważony z dopuszczalnym błędem ? mówi Gajda.

Instalacja wag wymaga dużych nakładów, inwestycje jednakpowinny się szybko zwrócić. Same tylko oszczędności z tytułu remontu drógzniszczonych przez przeciążone pojazdy, to koszt kilkunastu milionów złotych.

? Dążymy do stworzenia stanowiska laboratoryjnego złożonegoz wag budowanych w różnych technologiach. To stanowisko ma służyć opracowaniuprocedur technicznych i prawnych do tego, aby w przyszłości tego rodzaju wagitakże instalowane przez innych producentów mogły podlegać sprawdzeniu i popozytywnym wyniku mogły służyć jako automatyczne wagi do karania tych, którzynie spełniają określonych norm ? tłumaczy przedstawicielka Kapsch TelematicServices.

Od ponad dekady na świecie prowadzone są prace w zakresiewprowadzenia systemów ważenie pojazdów w ruchu do systemu prawnej kontroli masypojazdów. Nikomu, poza Czechami, się to do tej pory nie udało. Polska jakodrugi kraj na świecie ma szansę używać systemów WIM po to, by sprawdzać, czyprzepisy są przestrzegane.

? W Czechach automatyczne wagi już od 3 lat skuteczniewyłapują przeciążone pojazdy ? podkreśla Ewa Wolniewicz-Warska.