Czerwińsk: Po awarii autobusu dwie godziny w szczerym polu
Autobus Polskiego Expressu zepsuł się pod Czerwińskiem. Na następny, rejsowy, pasażerowie czekali w szczerym polu ponad dwie godziny. Przewoźnik nie chce zwrócić pieniędzy za bilety, mimo że po część ludzi własnymi autami wyjechały rodziny. W niedzielę z Warszawy do Bydgoszczy autobus wyruszył o 18.30. W środku – jak w każdy weekend – komplet 50 pasażerów. W połowie drogi do Płocka, tuż przed Czerwińskiem, awaria. – Kierowca dał o tym znać swojemu dyżurnemu ruchu, a nas powiadomił, że w dalszą trasę zabierze wszystkich autobus, który wyruszy z Warszawy dopiero o 20.30. Na nasze uwagi, że wszyscy się nie zmieścimy, kierowca odpowiadał twierdząco: 'Pewnie część z was będzie musiała stać’ – opowiada jeden z pasażerów.
Zrezygnowani ludzie, którzy w planach mieli podróż do Włocławka i jeszcze dalej, karnie czekali dwie godziny na pustkowiu. W lepszej sytuacji byli pasażerowie z Wyszogrodu czy z Płocka. Chwycili za komórki i na własną rękę załatwili sobie transport zastępczy.
– Gdyby nie to, na pewno wszyscy nie zmieścilibyśmy się w drugim autobusie – nie ma wątpliwości czytelnik, któremu przewoźnik odmówił zwrotu pieniędzy za bilet. – Przejechałem tylko połowę trasy, zostałem narażony na spore uciążliwości, mam chyba prawo do rekompensaty.
Co na to Polski Express? – Wszyscy pasażerowie zostali zabrani kolejnym autobusem rejsowym, żaden z pasażerów nie jechał na stojąco – odpowiada Agnieszka Kutyła. – Kiedy doszło do awarii, kierowca zawiadomił dyspozytora, sprzedaż biletów na kolejny kurs została zablokowana. To był jedyny i najszybszy sposób rozwiązania problemu.
– Czy nie można było wysłać zastępczego autobusu? – pyta pasażer. Według przewoźnika – nie.
– Nie mamy możliwości zatrudniania kierowców dyżurnych – twierdzi Agnieszka Kutyła. Dodaje, że wynika to głównie z tego, że mnóstwo kierowców wyjechało do pracy na Zachód.
I jeszcze jedno: według Agnieszki Kutyły pasażerom nie przysługuje zwrot pieniędzy za bilety, bo ostatecznie zostali dowiezieni do miejsca przeznaczenia.