Co MZA zrobi z taksówkami MPT? Zadania specjalne
Miejskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe zostanie przejęte przez Miejskie Zakłady Autobusowe – zdecydowali w czwartek, 23 kwietnia stołeczni radni.
Jak podkreślają władze stolicy, spółce groziła upadłość, a obecne rozwiązanie jest optymalne z punktu widzenia budżetu miasta.
Jest decyzja – jaki cel?
Uchwałę poparło 32 radnych, 20 zagłosowało przeciwko, a sześciu radnych wstrzymało się od głosu.
Przyjęta uchwała oznacza, że spółka MPT zostanie rozwiązana, a jej majątek przeniesiony na Miejskie Zakłady Autobusowe w zamian za udziały, które m.st. Warszawa obejmie w podwyższonym kapitale zakładowym przewoźnika autobusowego. Kapitał zakładowy MPT wynosi 15 497 000 zł.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały – „Infrastruktura i doświadczenie pracowników przejmowanej spółki stworzą możliwość wykorzystania tych atutów m.in. do wykonywania zadań, związanych z miejskimi programami socjalnymi dla mieszkańców (taksówka dla seniora, obsługa kombatantów, przewóz osób niepełnosprawnych w ramach Miejskiego Transportu Osób Niepełnosprawnych), również w formule zgodnej z ustawą Prawo zamówień publicznych (in-house)”.
Kto za to zapłaci?
Wątpliwości w zakresie tego, czy takie rozwiązanie będzie korzystne dla Miejskich Zakładów Autobusowych, wyrażali podczas czwartkowej sesji Rady Miasta radni PiS. Odpowiadając na nie, Paweł Sukiennik ze stołecznego Biura Nadzoru Właścicielskiego podkreślał, że MPT nie jest w stanie samodzielnie przetrwać, a alternatywą jest konieczność likwidacji spółki.
„Wielokrotnie były podejmowane próby prywatyzacji spółki, zakończone niepowodzeniem, ponieważ nie złożono ofert” – podkreślał.
Pytany, czy koszty połączenia spółek zostaną zrekompensowane MZA, Sukiennik odparł, że po przyjęciu uchwały będzie możliwość pracy nad planem ich połączenia. „Chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, (…) żeby ze stron MPT w modelu docelowym została działalność, która jest rentowna” – powiedział.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Zdaniem prezydenta
O tym, że takie rozwiązanie jest „optymalne z punktu widzenia budżetu miasta”, przekonywał również cytowany w komunikacie ratusza prezydent miast Rafał Trzaskowski.
„Podejmowaliśmy wielokrotne próby prywatyzacji i restrukturyzacji naszej spółki taksówkowej. Silna konkurencja i aktualna sytuacja na rynku przewozów taksówkowych tylko przyspieszyły naszą decyzję. Dalszy rozwój MPT był niemożliwy, spółce groziła utrata płynności i szybka upadłość” – podkreślił.
W komunikacie miasto poinformowano, że nie poniesie ono żadnych wydatków w związku z konsolidacją.
-„Koszty działalności się obniżą – m.in. poprzez połączenie obsługi kadrowej, księgowej i administracyjnej, a także redukcję kosztów Zarządu i Rady Nadzorczej. Kilkudziesięciu pracowników MPT stanie się pracownikami MZA” – napisano.
W nowej strukturze zachowane zostaną znak firmowy i tradycja związana z logo firmy. (PAP)
„