Mercedes-Benz dostarczył już ponad 1000 autobusów miejskich Citaro z normą Euro 6. To efekt zupełnie innej strategii niż pozostałych europejskich producentów, którzy cały czas produkują jeszcze pojazdy Euro 5 i dopiero przestawiają się na nowy, ekologiczny standard. Kto na tym bardziej zyskał? Wydaje się, że Mercedes-Benz, ale oczywiście to zależy od sytuacji na poszczególnych rynkach. Na pewno dzięki Euro 6 firma zyskała zdecydowanie mocniejszą pozycję w Europie Zachodniej, a przede wszystkim w Niemczech. Potwierdzaniem przewagi Mercedesa w „miejskim wyścigu Euro 6”było przekazanie w marcu br. tysięcznego modelu Citaro z technologią Euro 6 dla firmy HEAG mobiBus z Darmstadt. Został on wyposażony m.in. w silnik OM 936 BlueEfficiency o mocy 220 kW, współpracujący z 6-biegową skrzynią ZF Ecolife. Najnowszy pojazd niemieckiego przewoźnika został skierowany do obsługi regularnych linii w różnych regionach całej południowej Hesji – w Darmstadt, w dzielnicach Darmstadt- Dieburg i Bergstrasse, a także w powiecie Groß-Gerau. Łącznie flota HEAG mobiBus liczy 120 autobusów, a jej załoga to 230 osób.
Przypomnijmy, że Daimler Buses uruchomił produkcję pierwszych pojazdów z najnowszą normę już pod koniec 2012 r. i tym samym przez długi czas były jedynym producentem, który mógł realizować zamówienia na autobusy Euro 6. Przede wszystkim takimi pojazdami byli zainteresowani niemieccy przewoźnicy, co doprowadziło w zeszłym roku do zdecydowanie wyższej sprzedaży marki Mercedes-Benz na tamtejszym autobusowym rynku. Ale i nie tylko. –„Dzięki wczesnemu wprowadzeniu silników Euro 6 –na długo przed konkurencją –Daimler Buses rozszerzył swoją pozycję na rynku i wygrał serię dużych zamówień w całej Europie”–mówi Hartmut Schick, szef Daimler Buses. Na atrakcyjność rynkową korzyść Citaro Euro 6 działał nie tylko brak konkurencji, ale także zdecydowana kampania marketingowa, która przede wszystkim podkreślała niskie zużycie paliwa autobusu. Najważniejszym jej elementem był przeprowadzony już jesienią 2012 r. test eksploatacyjny pod nadzorem Dekry. Porównując autobusy Euro 5 i Euro 6 wykazał on oszczędności w zakresie spalania i to na poziomie aż 8,5 procent na korzyść wersji Euro 6. Tak doskonały wynik to efekt zarówno nowej konstrukcji silników BlueEfficiency, jak i wprowadzenie unikalnego modułu rekuperacyjnego, który odzyskuje energię powstającą podczas hamowania –czyli bardzo podobnie jak w pojazdach hybrydowych. Aktualnie na brytyjskim rynku tak wyposażone pojazdy nazywa się mini-hybrydami. Dodając do tego po raz pierwszy zastosowany w autobusach miejskich układ ESP oraz przyznany przez dziennikarzy tytuł „Bus of the Year 2013′ otrzymujemy receptę na europejski sukces Citaro Euro 6.