Chojnice: Ford wjechał w autobus

Tragicznie mogła się skończyć kolizja z udziałem autobusu miejskiego, do jakiej doszło w sobotnie przedpołudnie. 27-letni kierowca forda cabrio prawdopodobnie z nadmierną prędkością skręcał w prawo z ulicy podporządkowanej. Na środkowym pasie stał autobus Miejskich Zakładów Komunikacji. Ford uderzył w jego przód, odbił się i dachował. Zatrzymał się na chodniku. – Ja nawet nie wiem, z której strony on wyjeżdżał – relacjonował kierowca autobusu. – To były ułamki sekund. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, z jaką prędkością wchodził w zakręt. Na szczęście skończyło się tylko na zadrapaniach u kierowcy forda, 3-letniego chłopca i 61-letniej pasażerki autobusu. Niemal natychmiast podstawiono pojazd zastępczy. Główna ulica w mieście była zablokowana ponad półtorej godziny. Tyle trwało zabezpieczenie miejsca wypadku oraz usuwanie jego skutków. Ruch odbywał się wahadłowo. Kierowca forda dostał 200 zł mandatu za spowodowanie kolizji.