Cała prawda o ataku na izraelski autokar, którego nie było
Warszawska policja zdementowała informacje podane wponiedziałek – 11 marca – przez portal Times of Israel o postrzeleniuuzbrojonego w nóż pijanego mężczyzny, który rzekomo próbował się wedrzeć doautokaru izraelskiej wycieczki.
Dramatyczna wersja
Times of Israel poinformował – powołując się na doniesieniaizraelskiego portalu Walla – że w Warszawie miała miejsce napaść na autokarizraelskiej wycieczki licealistów. Jak podał portal, dwóch pijanych mężczyznpróbowało wedrzeć się do autokaru. Jeden z nich, uzbrojony w nóż, miał zostałpostrzelony przez ochroniarza wycieczki.
Izraelski portal odnotował, że ochroniarz był polskimobywatelem, a stan zdrowia rzekomego postrzelonego nie jest znany. „Namiejsce zdarzenia wezwano polską policję, która aresztowała dwóch mężczyzn.Sprawę szybko rozwiązano, żaden z Izraelczyków nie został ranny” – dodał.
W artykule napisano też, że „w Polsce odnotowuje sięostatnio wzrost antysemickich incydentów, zwłaszcza w internecie”.
W Moskwie rozdają samochody…
Informacje izraelskich mediów zdementowała warszawskapolicja.
Rzecznik Komendy Rejonowej Policji dla Śródmieścia nadkom.Robert Szumiata wyjaśnił w rozmowie z PAP, że pod jednym z hoteli w okolicy ul.Nowogrodzkiej doszło do sprzeczki między trzema Polakami – ochroniarzemwynajętym przez izraelską wycieczkę oraz dwoma pijanymi mężczyznami. W czasieincydentu Izraelczycy przebywali w hotelu.
Po sprzeczce pijani mężczyźni zaczęli iść dalej, aochroniarz udał się za nimi prewencyjnie.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„Mężczyźni, gdy zobaczyli, że ochroniarz za nimi idzie- a był rosły i postawny – przestraszyli się i jeden z nich wyciągnął malutkiscyzoryk, który miał przy sobie, żeby odstraszyć – w ich mniemaniu -napastnika” – relacjonował Szumiata. Ochroniarz w odpowiedzi wyciągnąłbroń, po czym obezwładnił jednego z mężczyzn i wezwał policję. W zdarzeniu niepadły jednak strzały.
Dwaj pijani mężczyźni zostali przewiezieni do StołecznegoOśrodka dla Osób Nietrzeźwych.
Jak podkreślił Szumiata, incydent nie miał antysemickiegokontekstu. Krótko po zamieszczeniu przez policję informacji ofaktycznym przebiegu wydarzenia Times of Israel usunął artykuł.(PAP)
„