Bytom: Bytomscy konduktorzy zapowiadają głodówkę

Bytomscy konduktorzy, okupujący od 5 dni siedzibę zarządu KZK GOP, zapowiadają zaostrzenie protestu –czytamy w Dzienniku . Od poniedziałku pierwszy z nich rozpocznie głodówkę. W następnych dniach dołączać do niego będą kolejni. Według konduktorów, dotychczas zatrudnionych przez PKM Bytom, tylko w ten sposób mogą zwrócić na siebie uwagę.

 —Do tej pory wszyscy nas lekceważą. Nikt do nas nie przyszedł nawet na rozmowę —żali się Laura Klekocka, przewodnicząca Związku Zawodowego Konduktorów. Podczas wczorajszej konferencji prasowej zorganizowanej przez konduktorów padły także oskarżenia o przekupstwo. —Nie można inaczej ocenić zachowania Romana Urbańczyka, przewodniczącego KZK GOP —uważa Dariusz Guzowski, jeden z okupujących komunikacyjną centralę. —W windzie usłyszałem od tego pana, że jak tylko odstąpię od protestu, to on mi załatwi pracę w centrali. Jeżeli się sprawdzę, to miałbym ponoć robotę do końca życia. Grzecznie odmówiłem. KZK GOP uparcie twierdzi, że kontynuowanie w dotychczasowej formie pilotażowego programu, który pozwolił na zatrudnienie w Bytomiu 283 konduktorów —nie jest możliwe.