Bydgoszcz: Na linii „93” nadal nie jeżdżą przegubowce

infobus
19.12.2007 14:49

’93’ łączy fordońskie osiedla z dworcem PKP Bydgoszcz Główna. Po obniżeniu o połowę cen za przejazd tą linią, w autobusach zrobiło się bardzo tłoczno. Wiele osób porzuciło podróż prywatnymi busami lub nie korzysta już z przesiadek, tylko woli za 2,2 zł dojechać do centrum miasta właśnie linią ’93’. To, niestety, odbiło się na komforcie jazdy. Autobusy od rana do wieczora są przepełnione: w niektórych porannych kursach z Fordonu i popołudniowych z powrotem wręcz napchane. – Zdarza się, że w okolicach ul. Łochowskiego nie idzie wejść. To strasznie denerwuje, kiedy w tym samym czasie z przystanku odjeżdżają puste autobusy nr 69 i 72, które są przegubowe. A na ’93’ wciąż jeżdżą krótkie wozy – skarży się jedna z pasażerek.
– Próbowaliśmy przeciwdziałać. Teraz w godzinie szczytu autobusy kursują co 15 minut. To jest zdecydowanie większa częstotliwość niż przed obniżką cen biletów. Ale przyznaję: w przypadku niektórych kursów sytuacja jest bardzo trudna – mówi Bogumił Grenz, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Ta sytuacja miała się zmienić 1 grudnia. Jeszcze we wrześniu bowiem Daniel Sarul, zastępca dyrektora Zarządu Dróg, zapewniał 'Gazetę’, że w tym dniu pojawią się na ’93’ autobusy przegubowe. Tak jednak się nie stało. – Okazało się, że MZK nie ma odpowiedniej liczby takiego taboru. Dlatego pasażerowie muszą jeszcze podróżować w takich warunkach – tłumaczy Grenz.
Jednak zapewnia, że ta sytuacja powinna się zmienić najpóźniej pod koniec stycznia. Urzędnicy szukają obecnie autobusów na innych liniach, gdzie nie ma aż takiego tłoku. Wówczas mają one zostać przesunięte do obsługi linii nr 93.