Bydgoszcz: Na drogi nie pożałowali
20 mln zł na inwestycje dla najuboższych gmin, aż 71 mln na drogi i wsparcie dla lotniska w Bydgoszczy – sejmik uchwalił budżet. To jest budżet dwóch zarządów – podkreślał marszałek Piotr Całbecki. I tym samym dawał do zrozumienia, że przez dwa miesiące nowa władza nie była w stanie do końca zmienić, po swojej myśli, planu finansów województwa na 2007 rok. Planu, który przygotował marszałek Waldemar Achramowicz i jego ekipa. – Ten budżet będzie w ciągu roku na pewno zmieniany. Musimy przeanalizować wszystkie wydatki i je urealnić – zapowiada Całbecki. Trudno mu się dziwić, skoro w tym roku zamierzamy wydać aż o 117 mln zł więcej niż wpłynie do kasy województwa. Dochody to bowiem zaledwie 490 mln zł, wydatki aż 607 mln zł. Tymczasem chociażby samo utrzymanie Urzędu Marszałkowskiego kosztować będzie podatników prawie 30 mln zł. – Potrzebna będzie wielka dyscyplina i tam gdzie znajdziemy taką możliwość wydatki odchudzimy – zapowiada marszałek. W kilku punktach przyjęty wczoraj budżet różni się jednak zdecydowanie od jego pierwotnej wersji. Przede wszystkim prawie dwa razy więcej pieniędzy pójdzie na remonty i utrzymanie dróg wojewódzkich. Zamiast 37 mln zł, które zaplanowali poprzednicy, nowa ekipa zamierza wydać na ten cel aż 71 mln zł. Zaczynamy się więc zbliżać do granicy 100 mln zł, przy której każda droga w województwie remontowana będzie przynajmniej raz na 10 lat.
