Bydgoszcz: Będzie gdzie się schować przed wiatrem i deszczem
Przy ul. Sieńki stanęły dwie nowe wiaty przystankowe – informuje Gazeta Wyborcza. – To dopiero początek. W tym roku w mieście pojawi się jeszcze kolejnych 15 – zapowiadają drogowcy. Wiaty przystankowe przy ul. Sieńki pojawiły się na zlecenie powstającego w okolicy Focus Parku. Wcześniej pasażerowie, którzy chcieli w tym miejscu skorzystać z autobusów, przeżywali prawdziwy koszmar. Nie tylko z powodu braku wiaty, ale również przez ustawienie przystanku. Ławeczka i słup z rozkładami jazdy stały na ścieżce dla rowerów i od traktu dla pieszych, a co za tym idzie również od jezdni, były oddzielone słupkami. Każdy kto siedział na ławeczce, widząc autobus, musiał przejść kilkadziesiąt metrów i ominąć barierki. Dopiero wtedy mógł do niego wejść. Po naszej interwencji problem został rozwiązany, a ławeczka i słupek przeniesione przed barierki. Nowe wiaty przy ul. Sieńki to dopiero początek tego typu inwestycji w mieście planowanych na bieżący rok. – Zamierzamy postawić 15 kolejnych wiat przystankowych. Na razie jesteśmy na etapie zbierania dokumentacji – wyjaśnia Bogumił Grenz, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. – Gdzie staną? Za wcześnie jeszcze, żeby mówić o konkretach. Pracujemy nad wyznaczeniem takich miejsc. Przy ich wyborze będziemy się kierować na pewno ilością osób korzystających z przystanków. Jesteśmy również otwarci na sugestie mieszkańców i użytkowników komunikacji – dodaje Grenz. W zeszłym roku drogowcy postawili w mieście 11 nowych wiat. Koszt jednej to około 14 tys. zł.