Bruksela: KE ukarze Gazprom za gazowy monopol?
Komisja Europejska jest gotowa oficjalnie oskarżyć Gazprom o wykorzystywanie pozycji monopolistycznej w Europie Środkowej, w tym w Polsce. -„Przeszliśmy już do fazy przygotowania oficjalnych zarzutów. Jeśli się one potwierdzą, Gazprom otrzyma karę w wysokości 15 mld dol.”- powiedział w Wilnie komisarz ds. konkurencji Joaquin Almunia.
Almunia potwierdził, że dochodzenie dotyczy działalności Gazpromu wobec Bułgarii, Czech, Estonii, Węgier, Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski. Na początku września zeszłego roku Komisja Europejska (KE) poinformowała o wszczęciu postępowania antymonopolowego przeciwko Gazpromowi. Podstawowy zarzut dotyczył nadużywania dominującej pozycji na rynku gazowym, przede wszystkim w Europie Środkowej. Gazprom, według KE, nadużywał swojej pozycji poprzez ograniczanie swobody przepływu gazu między państwami członkowskimi UE, przeciwdziałanie próbom dywersyfikacji dostaw gazu do państw unijnych orz narzucanie nieuczciwych cen kontrahentom. Jeśli chodzi o następne działania KE w postępowaniu przeciw Gazpromowi, Almunia odmówił podania konkretnych dat. Jednak według Reutersa oficjalne oskarżenia zostaną przedstawione Gazpromowi do końca roku. Jednocześnie na oficjalnej stronie litewskiej prezydencji można przeczytać, że oczekuje się zakończenia dochodzenia do końca wiosny 2014 roku. Potwierdza to wypowiedź sprzed miesiąca komisarza ds. energii Guenthera Oettingera, który także mówił o terminie wiosennym, jako możliwym końcu zakończenia dochodzeniu. Za łamanie przepisów antymonopolowych KE może nałożyć na firmę karę w wysokości do 10 proc. jej rocznych przychodów, które dla Gazpromu w 2012 r. wyniosły równowartość blisko 150 mld dol. Litwa, przewodnicząca pracom Uii Europejskiej do końca roku, uznała politykę energetyczną za jeden ze swych priorytetów. Wczoraj zostało to po raz kolejny potwierdzone, gdy premier Litwy Algirdas Butkevičius powiedział, że działania Komisji (w kontekście Gazpromu) mają dla jego państwa „krytyczne znaczenie”. Według Komisji Europejskiej, Litwa płaci najwyższe ceny gazu w Unii Europejskiej. Gazprom został dwa lata temu pozwany przez Litwę do arbitrażu w Sztokholmie za zawyżanie cen gazu. Wilno żąda z tego powodu od rosyjskiego koncernu 2 mld euro kompensacji.
Dla Polski, w której ponad 60 proc. importowanego gazu płynie z Rosji, postępowanie KE przeciwko Gazpromowi ma także istotne znaczenie. Warto przypomnieć, że na początku listopada 2011 roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) rozpoczęło procedurę arbitrażu w sporze z Gazpromem o ceny gazu. Jednak w listopadzie zeszłego roku Gazprom dobrowolnie zgodził się obniżyć ceny gazu dla PGNiG. W konsekwencji tej obniżki PGNiG wycofało się z arbitrażu i obniżyło ceny gazu dla gospodarstw domowych o 10 proc. Pomimo niedawnych obniżek cen gazu w Polsce, wciąż należą one do najwyższych w UE. Polska jest, po Niemczech i Włoszech, trzecim największym odbiorcą rosyjskiego gazu w Unii Europejskiej.