Brazylia: Autobus z 27 zakładnikami
Uzbrojonego mężczyznę, który 20 sierpnai przez cztery godziny przetrzymywał 37 zakładników w autobusie w Rio de Janeiro i groził podpaleniem pojazdu, zastrzelili policjanci. Żaden z zakładników nie odniósł obrażeń.
Autobus jadący z miasta Sao Goncalo, po drugiej stronie zatoki Guanabara, stał na 13-kilometrowym ruchliwym moście, podczas gdy z mężczyzną prowadzono negocjacje.
Mężczyzna wziął zakładników około 5.30 nad ranem, gdy ruch na moście powoli się wzmagał. W pojeździe miał rozlać benzynę i grozić jego podpaleniem. W czasie negocjacji trzykrotnie wypuścił po dwoje zakładników. Potem – jak pisze agencja AP – wyszedł z autobusu, rzucił przedmiot przypominający torbę i został zastrzelony przez snajpera. Wcześniej nie było jasne, czy porywacz rzeczywiście został zabity.
Według policji intencje mężczyzny nie były jasne i podczas negocjacji nie wysuwał on żadnych konkretnych żądań.
AP podkreśla, że incydent był relacjonowany na żywo w telewizji Globo i przyciągnął przed telewizory wielu Brazylijczyków, przyzwyczajonych do wysokiego poziomu przestępczości w tym kraju.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Pojawiały się doniesienia o ewentualnej chorobie psychicznej porywacza. Zakładnicy informowali, że mężczyzna był „bardzo spokojny”. (PAP)
„