Bośnia: Zazdrosny Don Juan uprowadził autobus w celu zdemaskowania niewiernej przyjaciółki

infobus
29.02.2008 13:05

Jak donoszą gazety Bosanski List i Dnevni Avaz w jednym z północno-bośniackich miast niedaleko Tuzly, pewien 26-letni Bośniak nie wiedział jak podążyć za swoją niewierną przyjaciółką, którą w sąsiednim miasteczku przypadkowo spotkał w towarzystwie nieznajomego mężczyzny. Stał się tak bardzo zazdrosny, że z braku własnego środka lokomocji, bez namysłu udał się na miejski dworzec autobusowy, gdzie porwał oczekujący na pasażerów i kierowcę autobus.
Oczywiście zazdrosny młodzieniec nie trudził się z zabieraniem pasażerów, „z przyczyn technicznych“odsyłając ich na inne stanowisko. Oburzony personel miejscowego „pekaesu“zaalarmował policję, która kilkoma radiowozami ruszyła w ślad za zazdrośnikiem, który został aresztowany zanim jeszcze zdążył zdemaskować przyjaciółkę. Dopiero w areszcie otrzymał na komórkę SMS: „Och ty głupcze, wszystko to było tylko fajnym dowcipem!“W najlepszym przypadku nasz głupi Jasiu przez rok nie będzie mógł widzieć swojej przyjaciółki, bo uprowadzenie autobusu w państwach byłej Jugosławii należy do najsurowszych przestępstw drogowych, szczególnie że Don Juan nie miał nawet prawa jazdy.