Biopaliwa po uzgodnieniach międzyresortowych

Projekt ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych jest już po uzgodnieniach międzyresortowych i zostanie rozpatrzony zapewne na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów, czyli we wtorek –mówi Zbigniew Kamieński, zastępca dyrektora departamentu energetyki w Ministerstwie Gospodarki. Zgodnie z projektem, od początku 2007 r. sprzedawane w Polsce paliwa mają zawierać minimum 4 proc. biokomponentów. Chodzi o etanol dodawany do benzyny oraz estry roślinne dolewane do oleju napędowego. Według obecnych przepisów, paliwa mogą zawierać (ale nie muszą) do 5 proc. biododatków. Dopiero powyżej tej granicy mówimy o biopaliwach. Ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2007 r. Tymczasem po zaakceptowaniu projektu przez rząd musi ona jeszcze przejść proces legislacyjny w Sejmie, który już przymierza się do wakacyjnej przerwy. Na dodatek, w sejmowych komisjach są już trzy inne, niewiele różniące się między sobą projekty biopaliwowych ustaw (autorstwa SLD, Samoobrony i PiS). –Wszyscy zaangażowani w produkcję biopaliw muszą mieć co najmniej pół roku na dostosowanie się do nowych uregulowań. Nikt, ani rolnik, ani producent czy dystrybutor, nie będzie przecież planował inwestycji, bazując jedynie na projekcie ustawy, który w trakcie prac legislacyjnych może się znacznie zmienić –uważa prezes BM Reflex Witold Ozimski. Ministerstwo Gospodarki podtrzymuje, że termin wejścia w życie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych jest realny i konieczny ze względu na obowiązujące nas przepisy unijne. Pod względem ilości biokomponentów w paliwach chcemy być unijnym liderem –komentuje “Życie Warszawy”.