Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Bielskie autobusy szybsze o 20%. Dzięki ITS

infobus
13.09.2018 14:30

Bielsko-Biała zakończyło pierwszy etap wdrażania inteligentnegosystemu transportowego na skrzyżowaniach wzdłuż głównego ciągu ulic na osipółnoc-południe. Dzięki temu wzrosła płynność; autobusy pokonują zatłoczonedrogi o 20 proc. szybciej – podał magistrat.

Głównym celem projektu była poprawa warunków ruchu drogowego w mieście, zeszczególnym uwzględnieniem transportu publicznego. „Dzięki mechanizmowinadawania priorytetu dla autobusów opóźnionych w stosunku do rozkładu jazdy,możliwe stało się skrócenie ich czasu oczekiwania na czerwonym świetle” –wyjaśniła w środę podczas spotkania podsumowującego projekt Agnieszka Kamińskaz olsztyńskiej firmy Sprint, która stworzyła system.

W ramach projektu wymieniona została infrastruktura sygnalizacyjna na 18kluczowych skrzyżowaniach oraz przejściach dla pieszych, od ronda na SarnimStoku na wlocie od Katowic po skrzyżowanie ul. Partyzantów z al. gen.Władysława Andersa w kierunku Szczyrku, a także odgałęzienia od tego szlaku wkierunku wschodnim – ul. gen. Komorowskiego „Bora” i ks.Stojałowskiego. Wymieniono tam m.in. maszty i wysięgniki sygnalizatorów, samesygnalizatory, sprawdzono lub zainstalowano nowe pętle indukcyjne służące dodetekcji pojazdów podjeżdżających do sygnalizacji.

Rozszerzony został system tablic dynamicznej informacji pasażerskiej, naktórych podane są dokładne godziny odjazdy autobusu. Zamontowane zostały na 22przystankach. Elementy systemu, tablice, a także sterowniki sygnalizacjiświetlnej i kamery monitoringu z Centrum Zarządzania Ruchem połączyła szybkasieć światłowodowa.

Zdaniem inżyniera kontraktu Adama Kruczka, dzięki systemowi skrócił się czaspokonywania ulic, na których został wdrożony. „Autobusy mogą dotrzymywać rozkładujazdy. Poprawiła się znacząco przepustowość newralgicznych ulic” – powiedział.Z przeprowadzonych pomiarów wynika, że czas przejazdu autobusów skrócił się oblisko 20 proc., a samochodów o blisko 38 proc.

„Tym samym spadło zanieczyszczenie powietrza, wynikające z emisji spalinpowstających podczas wolniejszego ruchu i ciągłego ruszania. (…) Zwiększyło siętakże bezpieczeństwo, gdyż przybyło 62 kamery na głównych ulicach iprzystankach. (…) Dzięki systemowi kierowania sygnalizacją operatorzy wsytuacji kryzysowej mają możliwość utworzenia +korytarza+ dla przejeżdżającychsłużb ratowniczych blokując wloty i udrożniając główną ulicę” – powiedziałKruczek.

Realizacja pierwszego etapu systemu kosztowała 11,7 mln zł. 85 proc. tejkwoty pochodziło z funduszy UE, a resztę sfinansowało miasto.

Miejski Zarząd Dróg planuje już rozszerzanie systemu, zarówno obszarowo, jaki funkcjonalnie. Objąłby on m.in. zachodnią obwodnicę miasta, ulice wylotowe wkierunku Cieszyna, Szczyrku, Żywca, Krakowa i Oświęcimia, a także newralgicznąulicę Piastowską. Kierowcy mieliby też dostęp do stale aktualizowanychinformacji o natężeniu ruchu, czy wolnych miejscach parkingowych.

„Po rozszerzeniu systemu bylibyśmy w stanie odpowiednio kierować samochodyprzeciążone, by wyeliminować je z ruchu miejskiego, a także wyłapywać autaprzejeżdżające na czerwonym świetle” – wyjaśnił dyrektor Miejskiego ZarząduDróg w Bielsku-Białej Wojciech Waluś.

Jak zaznaczył jednak, terminy realizacji kolejnych etapów zależały będą odmożliwości finansowych miasta i pozyskiwania funduszy zewnętrznych. Ich kosztszacowany jest bowiem na ponad 50 mln zł. Podkreślił zarazem, że w magistraciepanuje zgoda co do tego, że system należy rozwijać. (PAP)