Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Bielski PKS obsłuży sieć MZK Kęty. Od 2021

infobus
28.09.2020 17:00

Bielski PKS od 1 stycznia przyszłego roku rozszerzy sieć obsługiwanych przez siebie linii o położone w zachodniej części Małopolski miejscowości Kęty, Andrychów i Osiek – podał Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny, do którego należy przewoźnik.

Prezes Związku Radosław Ostałkiewicz poinformował w poniedziałek, że rozszerzenie siatki połączeń to efekt porozumienia BZPG z Międzygminnym Zakładem Komunikacyjnym w Kętach, a także samorządami, które są jego właścicielami – gminami Kęty i Porąbka.

Komunikacja Beskidzka

„W wyniku zawartego porozumienia +Komunikacja Beskidzka+ (pod taką nazwą od początku 2021 r. będzie działał bielski PKS – PAP) realizowała będzie publiczny transport zbiorowy na liniach komunikacyjnych obsługiwanych dotychczas przez MZK Kęty. Oznacza to, że (…) autobusy bielskiego przewoźnika będą kursowały nie tylko w gminie Kęty, ale dojadą również do pobliskiego Andrychowa i Osieka. (…) Od przyszłego roku gmina Kęty dołączy również jako jedenasty samorząd do BZPG” – poinformował Ostałkiewicz.

Władze Kęt zapewniły, że zmiany zostaną przeprowadzone „w sposób płynny i komfortowy”. Pozostaną stare i sprawdzone linie, które będą obsługiwane m.in. przez nowe, ekologiczne Solarisy Urbino 12, napędzane gazem CNG.

Liniowe zmiany

„Jedną z nowości będzie uruchomienie bezpośredniej linii z Bielska-Białej do Andrychowa, o którą od dłuższego czasu zabiegali mieszkańcy, a także przedstawiciele władz samorządowych różnego szczebla – zarówno z części województwa śląskiego, jak i małopolskiego” – podał Radosław Ostałkiewicz.

Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny powstał, by organizować publiczny transport pasażerski w powiecie bielskim – w gminach Bestwina, Buczkowice, Jasienica, Jaworze, Kozy, Porąbka, Szczyrk, Wilamowice i Wilkowice. Ma 100 proc. udziałów w PKS Bielsko-Biała, który dysponuje obecnie ok. 80 autobusami.

PKS kupił 26 sztuk 12-metrowych autobusów w firmie Solaris Bus & Coach latem ub.r. Wszystkie napędzane są gazem. Dotarły już do Bielska-Białej. Producent zaoferował je za cenę brutto w wysokości 32 mln zł. Ostałkiewicz poinformował, że 70 proc. kwoty na projekt, czyli 22,6 mln zł, pochodziło z funduszy UE. (PAP)