Białystok: Dowód rejestracyjny zamiast biletu
Władze Białegostoku nie zaakceptowały pomysłu, by 22 września wszyscy mogli za darmo jeździć komunikacją miejską –pisze Gazeta Wyborcza. Nie spodobał im się również pomysł biletów ulgowych także dla wszystkich. A taki sposób obchodów Dnia bez Samochodu zaproponowało prezydentowi Stowarzyszenie 'Rowerowy Białystok’. – To niemożliwe ze względów technicznych. Po prostu potrzebna jest uchwała Rady Miejskiej – tłumaczy odmowę Tomasz Ćwikowski, rzecznik prezydenta. Jeźdzaić będzie można na dowód rejestracyjny swego auta. Wydział Transportu Miejskiego zamierza też uruchomić specjalną darmową linię na trasie dworzec PKS – Bohaterów Monte Cassino – Lipowa – Częstochowska – Piłsudskiego – Sienkiewicza – Warszawska – Pałacowa – Piłsudskiego – dworzec PKS. Będą nią jeździć dwa autobusy, w tym jeden 15-metrowy MAN zasilany sprężonym gazem ziemnym, który specjalnie na tę okazję przyjedzie do Białegostoku. – Takie silniki są cichsze i mniej toksyczne niż dieslowskie. W stolicy Zielonych Płuc Polski chcieliśmy pokazać sposoby na ochronę środowiska – mówi Krzysztof Gawroński z firmy MAN. – Niestety, w Polsce północno-wschodniej nie da się używać takiego napędu, bo nie ma tu stacji ze sprężonym gazem ziemnym. W specjalnych autobusach ankieterzy będą rozdawać gadżety promujące Dzień bez Samochodu oraz zapytają białostoczan, jak usprawnić miejską komunikację. Po południu na placu przed Ratuszem Stowarzyszenie 'Rowerowy Białystok’ planuje zorganizować festyn z licznymi konkursami (np. na najciekawsze przebranie rowerowe). Jeszcze nie wiadomo, czy 22 września prezydent przyjedzie do pracy autobusem.