Białogard: Pijany kierowca prowadził szkolny autobus

infobus
31.01.2008 11:09

Wczoraj rano policjanci z Białogardu zatrzymali pijanego kierowcę gimbusa. Na szczęście pijak nie zdążył jeszcze zabrać z przystanków dzieci, które miały dojechać do Gimnazjum w Karlinie.
Kierowcę, który prowadził szkolny autobus 'na gazie”, przyłapano o godzinie 7 w okolicy Pobłocia Wielkiego. – Jechał z Dygowa i dopiero miał zabrać dzieci z kolejnych przystanków – mówi Jerzy Zachaczewski, rzecznik białogardzkiej policji. – Badanie alkomatem wykazało, że ma 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zabraliśmy mu prawo jazdy. Po uczniów przyjechał inny kierowca.
Jak udało nam się ustalić, do autobusu miało wsiąść ponad 30 uczniów. – Kierowca miał zajechać po dzieci do Pobłocia WIelkiego, Krukowa, Karścina i Kowańczy, a potem zawieźć je do Gimnazjum w Karlinie – wyjaśnia Teresa Plichta, dyrektor Zakładu Oświaty w Karlinie. Gmina korzysta z usług dwóch firm przewozowych, do tego ma też swojego gimbusa i zatrudnia kierowcę. Pijany był kierowca prywatnej firmy. – Będę rozmawiał z właścicielem firmy o tej sprawie. Do tej pory nie mieliśmy podobnych sytuacji, dlatego nie mamy powodów do narzekań na współpracę z przewoźnikami – mówi burmistrz Waldemar Miśko. – Zerwanie umowy? Nie ma do tego podstaw prawnych.
Przypomnijmy, w piątek pisaliśmy o podobnej sprawie. Wtedy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę gimbusa, który nie zatrzymał się na przejeździe kolejowym w Pustkowie w gminie Białogard. W autobusie były dzieci! Uczniowie mieli dotrzeć do szkoły w Kościernicy. Kierowca został zatrzymany dopiero przed szkołą. Miał też 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wójt białogardzkiej gminy Maciej Niechciał zareagował zdecydowanie. Zapowiedział, że zerwie umowę z firmą przewozową.
Każdemu z kierowców grozi do dwóch lat więzienia, do tego zakaz prowadzenia pojazdów.