Bezpieczny Pojazd – Bezpieczny Pasażer 2019
W kwietniu br., w Krakowie, miała miejsce II konferencjadotycząca bezpieczeństwa pasażerówkomunikacji publicznej „Bezpieczny Pojazd – Bezpieczny Pasażer”.
Zdaniem organizatorów, bazując tylko na danychstatystycznych można dojść do całkowicie błędnego wniosku, że transportpubliczny jest bardzo bezpieczny iwłaściwie nie ma o czym mówić. Szczególnie gdy się porówna procentowy udziałofiar w przewozach publicznych z wypadkami samochodowymi. Zupełnie inaczej towygląda, jeśli spojrzymy na poszczególne zdarzenia. Tylko w ostatnich latachmiały miejsce takie katastrofy autobusowe jak w Zurychu (1 ofiara śmiertelna a44 osoby poważnie ranne), na Mazurach (2 dzieci zginęło, 17 rannych), w Pradze(3 ofiary śmiertelne, 30 rannych), w Bawarii (ginie 18 podróżujących seniorów,a 30 jest rannych). Jakby na potwierdzenie opinii uczestników konferencji,zaraz po jej zakończeniu dochodzi do kolejnej katastrofy na Maderze, w którejzginęło 29 osób, a 27 zostało rannych. W pewnym stopniu podobnie sprawybezpieczeństwa wyglądają w przewozach tramwajowych, czego przykładem może byćostatnie zdarzenie w Warszawie, w którym 13 osób zostało rannych, zaśniechlubnym liderem jest znana katastrofa pod Londynem, w której aż 7 osóbzginęło, a 50 było rannych. A przecież to są tylko przykłady, takich zdarzeńbyło znacznie więcej.
Co robić?
Na początku konferencji przedstawiciele przewoźników PawełParuch z firmy Mobilis i Martin Atterhall z Nobina Szwecja oraz BogdanKaczmarczyk z firmy Solaris Bus&Coach zwracali uwagę na znaczenie jakie dlabezpieczeństwa podróżnych ma właściwe przygotowanie kierowcy i stałedoskonalenie jego umiejętności. Takie szkolenia winny obejmować cały szeregzagadnień, poczynając od sposobu prowadzenia pojazdów z wieloma pasażerami,poprzez sprawdzanie jego stanu technicznego i zgłaszanie ewentualnych usterek,kontrolę zachowań pasażerów aż po właściwe reagowanie w przypadku zdarzenia.
Zapnij pasy
Kolejnym, częstoniedocenianym czynnikiem, który ma olbrzymie znaczenie dla bezpieczeństwapodróżnych, jest zapinanie pasów w autobusach. Niestety ponownie niechlubnymprzykładem jest katastrofa na Maderze, którą przeżyli tylko pasażerowie zzapiętymi pasami. Tej tematyce dużo miejsca poświęcili przedstawiciele firmySter, zwracając dodatkowo uwagę na istotny fakt, iż pasy i siedzenie dla osóbdorosłych zupełnie nie spełniają warunków bezpieczeństwa przy przewozie dzieci.Wielkość, waga, kinetyka małych pasażerów jest nieporównywalna z dorosłymi,a wielkość siedzeń powoduje, że nogidziecka są wówczas wyprostowane i w chwili kolizji mogą silnie uderzyć wpoprzedzający fotel.
Rozwiązaniem tego problemu może być, prezentowany po razpierwszy przez Macieja Szymańskiego, prezesa firmy Ster, nowej generacji fotel Combo. Pozawala na to zastosowaniedzielonego siedziska, łatwo dostosowującego siędo wielkości malucha oraz pasy bezpieczeństwa z możliwością ichregulacji odpowiednio do wzrostu pasażera. Ponadto nowej generacji foteleumożliwiają sprawdzanie ile jest osób w autobusie, czy wszyscy mają zapiętepasy, rejestrowanie preferencjipasażerów przy wyborze miejsc oraz ich zachowań podczas jazdy.
Stan techniczny
Na podstawie konkretnego zdarzenia drogowego szerszy problemprzedstawił Krzysztof Nowak z WITD w Bydgoszczy. Był to przykład wypadkuautobusowego, w którym pęknięcie sworznia układu kierowniczego spowodowałowypadnięcie pojazdu z drogi i w konsekwencji śmierć dwóch osób oraz niemal 30poważnie raniąc. To pokazuje jak wiele jest jeszcze do zrobienia, szczególnie wzakresie dopuszczania pojazdów do ruchu drogowego. Natychmiast nasuwa siępytanie jak jest to możliwe, aby autobus w takim stanie technicznym mógłprzewozić ludzi? Jak wyglądała jego okresowa kontrola? Gdzie się podziaładbałość przewoźnika o bezpieczeństwo przewożonych osób? Przecież zużycie tegoelementu musiało być widoczne znacznie wcześniej, zanim doszło do tej tragedii.
Na stan technicznyautobusów szkolnych zwracała uwagę Agnieszka Pastuszak z PolskiegoStowarzyszenia Przewoźników Autokarowych. Jest to obszar wymagającynatychmiastowego uregulowania, szczególnie w zakresie autobusów wynajmowanychokazjonalnie do przewozu dzieci i młodzieży np. na basen, do teatru lub naszkolną wycieczkę. Decyzje o wyborze przewoźnika niemal zawsze podejmują osobyzupełnie do tego nieprzygotowane, najczęściej spośród członków rady rodziców, ajedynym kryterium wyboru jest cena. Gdy dorośli jadą na urlop zwracają uwagęaby podróż odbywała się komfortowym, w miarę nowym i dobrze wyposażonymautobusem. Ci sami dorośli pozwalają aby ich dzieci jechały na basen lub szkolnąwycieczkę wysłużonym pojazdem, bez pasów bezpieczeństwa i innychzabezpieczeń.
Urazy pasażerów
Inny problem, tym razem dotyczący seniorów i osób otyłych,poruszył prof. Janusz Kajzer z Kabimec Szwecja. Badania
pokazują znaczący wzrost urazów w obu tych grupach, spowodowanydłuższym czasem reakcji osób starszych, mniejszą odpornością organizmu, a wprzypadku osób z nadwagą większymi przeciążeniami. Ponadto stanowią oni dużyudział wśród poszkodowanych w zdarzeniach bezkolizyjnych np. przy gwałtownymhamowaniu, skręcie lub przyspieszeniu pojazdu. Wg badań przeprowadzonych wSzwecji, większość takich urazów nie jest rejestrowana przez policję i uwidaczniana w statystykach.A zdarzenia bezkolizyjne mogą być równie niebezpieczne jak kolizyjne,szczególnie dla podróżnych stojących lub przez nich uderzonych. System, którymoże znacząco ograniczać zdarzenia przy małych prędkościach był prezentowanyprzez Mariusza Bielę z El-Cab. Był to nowy układ monitorowania martwego pola,również w autobusach przegubowych, wcześnie ostrzegający kierowcę przedmożliwymi kolizjami.
Autonomiczna przyszłość
O tym co nas czeka w przyszłości, czyli o bezpieczeństwiepojazdów autonomicznych mówił prof. Robert Thomson z Chalmers University.Obecnie jesteśmy na etapie, w którym kierowca podejmuje wszelkie decyzje i zanie odpowiada, a systemy wspomagania mają mu pomagać, aby były one właściwe izawsze w odpowiednim momencie. Wprowadzenie pełnej autonomiczności pojazdówwinno zmienić odpowiedzialność za ewentualne zdarzenia i przenieść ją napojazd, czyli na producenta. A jak może wyglądać taka odpowiedzialność np. zawypadek, na który miała wpływ gwałtowna zmiana pogody? Jeszcze na takie pytanianie mamy odpowiedzi i na razie automatyzacja może znacznie ułatwić jazdę izwiększyć jej bezpieczeństwo, ale jeszcze nie może całkowicie zastąpićczłowieka.
Pojazdy autonomiczne to nadal przyszłość, natomiast auto-busy elektryczne są już powszechnie spotykane na ulicach wielu miast. O ichbezpieczeństwie mówili Bogdan Kaczmarczyk z Solaris Bus & Coach i MariuszBiela z El-Cab, który przedstawił najnowszy system wczesnego ostrzegania owzroście temperatury np. na łączach elektrycznych. Polega on na rozmieszczeniuprzewodu światłowodowego we wszystkich newralgicznych miejscach pojazdu, któryza pośrednictwem systemu komputerowego, bardzo precyzyjnie informuje kierowcę okażdej zmianie temperatury i jej lokalizacji. Z kolei Anders Gullikson z Dafo Szwecja pokazał technologięgaśniczą, która w przypadku pożaru baterii autobusu elektrycznego, zapobiegaprzedostawaniu się dymu do innych pomieszczeń i odcina rozprzestrzenianie sięognia na pozostałe akumulatory. Działanie środka gaśniczego trwa na tyle długoi skutecznie, że dzięki temu uzyskuje się wystarczająco dużo czasu na ewakuacjępasażerów.
Konferencyjne memorandum
Dla dopełnienia całości tematyki i pokazania pełnego obrazuprzedstawiono sytuację bezpieczeństwa w komunikacji publicznej również odstrony prawnej. Artur Gołowicz z Instytutu Transportu Samochodowego omawiałobowiązujące przepisy z zakresu bezpieczeństwa podróżnych oraz proponowanezmiany dotyczące homologacji pojazdów a zagadnienia związane z międzynarodowącertyfikacją siedzeń do autobusów, mikrobusów i tramwajów przedstawił PetrPavlata z Vision Consulting Automotive.
Cała dyskusja przebiegała w atmosferze troski iodpowiedzialności za bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji publicznej.Niejednokrotnie w emocjonalny sposób, przedstawiano istniejące zagrożenia, piętnowano niedbalstwo oraz zaniechania wieluosób i instytucji, słabości systemu kontroli. Z drugiej strony prezentowanorozwiązania znakomicie poprawiające komfort i bezpieczeństwo podróżnych.Najlepszym tego przykładem mogą być prezentowane nowości, takie jak nowejgeneracji siedzenia firmy Ster, systemy monitorowania martwego pola wautobusach, w tym przegubowych, oraz precyzyjnego wykrywania zagrożeńpożarowych prezentowane przez firmę El-Cab, system wykrywania i tłumieniapożaru baterii w autobusach elektrycznych pokazany przez szwedzką firmęDafo.
Podsumowując konferencję jej uczestnicy przygotowali memorandumwzywające do podjęcia działań ochronnych, które będzie przesłane do instytucji,organizacji, ministerstw, mediów publicznych, ubezpieczycieli i do tychwszystkich, którzy mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo nasze, naszych bliskich iznajomych. Uczestnicy konferencji wyrazili gotowość do współpracy ze wszystkimiorganami, instytucjami i osobami, które chciałyby wnieść swój wkład w poprawębezpieczeństwa podróżnych.
„