Autosan wraca do gry! Wygrywa w Krakowie
8 czerwca krakowskiemuMiejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu udało się za drugim razem wyłonićdostawcę 15 nowych autobusów klasy midi. Wybór spółki padł na powracającego dogry Autosana.
Dlaczego pierwszy przetarg się nie udał?Były tego dwa powody. Konsorcjum, któremu przewodził Ursus walczyło ozamówienie jako dealer Autosana. MPK po przeprowadzeniu wyjaśnień uznało, żeofertę to należy wykluczyć z postępowania. O motywach, jakimi kierowała się spółka,których słuszność dodatkowo potwierdziła Krajowa Izba Odwoławcza pisaliśmytutaj. Jednak w tym przetargu swoją ofertę przedstawił także Solaris. Niemieściła się ona w szacunkach krakowskiej spółki. Stąd decyzja o unieważnieniu.
Drugi przetarg ogłoszono w drugiej połowiekwietnia. Były identyczny jak pierwsze postępowanie zarówno w zakresie warunkówformalnych jak i specyfikacji technicznej. W wyznaczonym przez MPK terminie wpłynęłydwie oferty.
Najtańszą przedstawił Autosan. Producent zSanoka, który wreszcie mógł samodzielnie przedstawić swoją propozycjęzaoferował dostawę 15 egzemplarzy modelu SanCity 9LE za nieco ponad 14,9 mln złbrutto. To prawie milion drożej, niż w przetargu, w którym w charakterze jegodealerów wystartował Ursus oraz jego partnerzy.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Drugą ofertę przedstawił Solaris.Producent z Bolechowa dostawę 15 sztuk Urbino 8,9LE wycenił na nieco ponad 16,4mln zł brutto. W efekcie Autosan w kryterium cenowym, które miało wagę 80% „odskoczył”Solarisowi na 7,43 pkt. Ocena techniczna mimo, że wypadła na korzyść producenta”jamników” zmniejszyła jego stratę do Autosana do niespełna 3 pkt.Efekt końcowy? 83 : 80,03 na korzyść sanockiej fabryki.
„