Autobusy zasilane CNG a nowelizacja ustawy o ochronie środowiska

Dość ciekawy projekt poselski, zawierający propozycje ulg podatkowych dla firm transportowych wykorzystujących w gaz ziemny, przedstawili posłowie Samoobrony. Przedsiębiorstwa te nie płaciłyby podatków od dochodów uzyskanych z transportu drogowego, w którym jako paliwo wykorzystuje się gaz ziemny. Nieopodatkowana część dochodu byłaby obliczana proporcjonalnie do całości dochodów tych firm, jako stosunek zużytego przez firmę gazu ziemnego do ogółu zużytych przez nią paliw. Posłowie chcą również, żeby autobusy napędzane gazem ziemnym były zwolnione z podatku od środków transportowych. Projekt zakłada też bardziej restrykcyjnie ustalenie dopuszczalnego poziomu substancji trujących w powietrzu dla dużych aglomeracji miejskich (pow. 250 tys. mieszkańców). Co się stanie, jeśli poziomy te będą przekroczone lub powstanie takie ryzyko? Wojewoda ustalałby wtedy plan działań, w którym przewiduje się obowiązek zastąpienia autobusów miejskich pojazdami jeżdżącymi na gaz.

Projekt posłów Samoobrony skrytykował rząd, który uważa, że najskuteczniejszym środkiem promocji gazu ziemnego wśród kierowców jest jego niska cena (w porównaniu z innymi paliwami). Natomiast sejmowe komisje, które zajmowały się tym projektem noweli ustawy – chcą jego odrzucenia.