Autobusy MZK Bydgoszcz wyjechały na trasy. Po 14 dniach strajku
8 lipca pracownicy Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy, po dwutygodniowym strajku, podjęli pracę.
Wznowione zostały kursy na liniach autobusowych i tramwajowych – poinformował PAP prezes spółki Andrzej Wadyński. Prezes MZK zaznaczył, że rano uruchomione zostały planowane kursy tramwajów i autobusów, ale jeszcze następują pewien rozruch po okresie przerwy i część linii będzie uruchamiana sukcesywnie, zgodnie z zamówieniem organizatora przewozów – Miejskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
od 24 czerwca do 7 lipca.
Strajk w MZK, bez zachowania wymaganych procedur i udziału związków zawodowych, trwał od 24 czerwca do 7 lipca. Protestujący domagali się m.in. podwyżki płac o tysiąc złotych.
W czwartek doszło do spotkania prezydenta miasta, władz MZK, przedstawicieli Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej i związków zawodowych – Solidarności i Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej. Zwarto porozumienie przewidujące podwyżkę pensji o 350 zł brutto od 1 lipca, pod którym podpisała się większość uczestników spotkania z wyjątkiem szefa ZZPKM w MZK.
W porozumieniu wskazano, że decyzję podjęto, "biorąc pod uwagę wzrost inflacji do poziomu 15,6 proc., wzrost ceny paliwa od 1 stycznia 2022 r o 41 proc., zmianę sposobu waloryzacji stawki za wozokilometr z rocznej na kwartalną, a także zgłoszone przez oba związki zawodowe na spotkaniu z radą nadzorczą 31 maja 2022 r. oczekiwania wzrostu wynagrodzenia brutto o 350 zł na etat oraz po zapoznaniu się z sytuacją finansową MZK".
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Podkreślono, że wzrost wynagrodzenia zostanie sfinansowany ze środków własnych MZK. Do końca sierpnia mają zostać wypracowane zasady i harmonogram przyszłych regulacji płacowych w spółce oraz system rozwiązań finansowania komunikacji miejskiej.
O porozumieniu poinformowano strajkującą załogę. Po kilku godzinach protestujący pracownicy zdecydowali, że kończą protest i następnego dnia przystąpią do normalnej pracy.
Szef ZZPKM Andrzej Arndt, po decyzji załogi, powiedział, że nadal aktualny jest postulat podwyżek pensji o tysiąc złotych. Zaznaczył, że związek przejął sprawę i będzie prowadził w formie sporu zbiorowego formalne negocjacje z zarządem spółki.
MZK obsługuje wszystkie linie tramwajowe – 10 i większość linii autobusowych – 31 z 42, a pozostałe prywatny przewoźnik. W czasie strajku uruchomionych zostało 16 zastępczych linii autobusowych. Obsługiwały je prywatne firmy. Jednak autobusy nie docierały do części rejonów miasta i pobliskich gmin, a pasażerowie skarżyli się na częstotliwość kursów i warunki panujące w pojazdach.(PAP)