Autobusy MPK Tarnów nie wrócą w tym roku na gminne linie
Zakończyły się negocjacje Tarnowa z okolicznymi gminami na temat powrotu do wspólnej komunikacji publicznej obsługiwanej przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.
Jeszcze 21 lipca prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela mówił, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby rady podtarnowskich gmin potwierdziły wolę przystąpienia do takiego porozumienia. Okazało się jednak, że samorządowcy temat wspólnego transportu publicznego widzą inaczej.
Fiasko rozmów
Dwa tygodnie temu Roman Ciepiela tak przekonywał gminy do podpisania porozumienia.
-„Uważam, że powinno dojść do tego porozumienia i to z wielu powodów. Po pierwsze, chcemy stworzyć spójny system aglomeracyjnej komunikacji. Z punktu widzenia pasażera jest rzeczą lepszą jeśli wsiada do autobusu jednego przewoźnika. Może zmieniać linie, ale opłatę wnosi raz. Obecnie musi się przesiadać do różnych przewoźników i nie jest to sytuacja komfortowa. Druga rzecz to jest potencjał MPK. Jest on o wiele większy niż możliwość organizacji usług tylko dla miasta i wykorzystanie go dla aglomeracji jest czymś absolutnie oczywistym – powiedział Roman Ciepiela.
Teraz okazało się, że porozumienia nie ma, a planowana umowa między samorządowcami a władzami Tarnowa prawdopodobnie posłużyła do negocjacji stawki z prywatnym przewoźnikiem obsługującym gminną komunikację.
Zdaniem gmin, ceny za przewozy zaproponowane przez miasto Tarnów są zbyt wysokie, a ich okres obowiązywania za krótki. Do tego gminy musiałyby zerwać umowę z prywatnym przewoźnikiem, który ich od 1,5 roku obsługuje, podczas gdy miasto Tarnów proponowało im na razie umowę na obsługę komunikacji tylko do końca roku.
-„Propozycja pana prezydenta obejmuje gwarancję cenową tylko na 4 miesiące, natomiast ceny na następne lata byłyby negocjowane w każdym roku. Mam doświadczenie, jak wyglądają negocjacje, bardzo trudne negocjacje z miastem Tarnowem, to uznaję, że ta propozycja byłaby bardzo ryzykowna. Dla nas to byłoby takie uzależnienie się już bezwzględne od Tarnowa odnośnie cen komunikacyjnych. – powiedział „Radiu Kraków” wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł i podkreśla, że w pozostałych aspektach oferta miasta na obsługę jego miejscowości przez MPK mogłaby być do przyjęcia.
Dodajmy, że gmina Tarnów zwiększyła stawkę dla prywatnego przewoźnika, który ją teraz obsługuje z 6,46 złotych do 7,46 złotych. Natomiast propozycja miasta wynosiła 9,86 zł - jak za przewozy na terenie Tarnowa. Ta cena obowiązywałaby do końca roku, a jej wysokość za następne lata byłaby natomiast uzgadniana do 15 października. Przy wzrastających cenach paliwa i rosnącej inflacji, stawka za kilometr, która miałaby obowiązywać od stycznia 2023 r. musiałaby zostać zweryfikowana w oparciu o sytuację na rynku paliw.
do końca 2023 roku
Jak dodał Grzegorz Kozioł, gmina wróci do rozmów z Tarnowem po zakończeniu umowy z prywatnym przewoźnikiem, która obowiązuje do końca 2023 roku.
Natomiast w odpowiedzi, prezydent Tarnowa zamieścił post z chronologią najnowszych komunikacyjnych negocjacji:
