Autobusem 102 do Muzeum Broni Pancernej
Specjalny autobus będzie woził turystów i poznaniaków, miłośników historii, do Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu.
Nowa, pilotażowa turystyczna linia autobusowa nosić będzie numer 102 – jak słynny czołg, który jest jedną z ciekawostek ekspozycji.
Szczegóły po majówce
Obecnie nie ma możliwości dojechania jednym autobusem komunikacji miejskiej z centrum Poznania do unikatowego w tej części Europy muzeum. Placówka mieści się w okolicy lotniska Ławica. Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że w połowie maja na trasy wrócą linie turystyczne. Poznaniaków i turystów wozić będą historyczne tramwaje i autobusy.
Oprócz dobrze znanych poznaniakom linii nr 0 i 100, w tym roku po raz pierwszy uruchomiona zostanie także pilotażowo linia autobusowa nr 102, pozwalająca na dojazd do Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu. Szczegóły dotyczące przebiegu trasy do muzeum mają być podane po majowym weekendzie.
ZTM podał, że powrót linii turystycznych jest możliwy w związku z zapowiedzianym stopniowym przywracaniem funkcjonowania poszczególnych branż gospodarki, a także otwarciem instytucji kultury oraz obiektów rekreacyjnych.
Już w ubiegłym roku szef Muzeum Broni Pancernej ppłk Tomasz Ogrodniczuk mówił PAP, że obecnie nie ma możliwości dojechania jednym autobusem komunikacji miejskiej z centrum Poznania w bezpośrednie okolice położonych poza centrum muzeów.
"Nasze miasto jest na tyle sprawne, że gdyby ktoś chciał i pomyślał, jak to zrobić, to byłoby to z pożytkiem dla wszystkich: dla tych, co przyjeżdżają do nas spoza Poznania i dla zainteresowanych mieszkańców miasta" – mówił.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Historia Rudego
Muzeum Broni Pancernej wznowiło, po kilkuletniej przerwie, działalność w okolicy lotniska Ławica w 2019 roku. W placówce zgromadzono kilkadziesiąt eksponatów: czołgi, działa pancerne, transportery, limuzyny rządowe i pojazdy techniczne. To unikatowa kolekcja w tej części Europy.
W muzeum zobaczyć można m.in. jedyny na świecie kompletny, jeżdżący egzemplarz działa samobieżnego Sturmgeschuetz IV i czołgi, które zagrały w "Moście szpiegów" Stevena Spielberga.
Jest tam też czołg Rudy z serialu "Czterej pancerni i pies". Czołg został zniszczony w trakcie walk o Poznań w 1945 roku. Później, z wyciętymi fragmentami pancerza, służył jako pomoc naukowa dla przyszłych czołgistów. Przy produkcji filmu posłużył wyłącznie jako "wnętrza".
Autor książki "Czterej pancerni i pies. Przewodnik po serialu i okolicach" Marek Łazarz mówił PAP kilka lat temu, że poznański egzemplarz filmową karierę rozpoczął, gdy filmowi pancerni byli już popularni. Został "odkryty" w 1967 roku, po premierze pierwszej serii filmu.
"Po ogromnym sukcesie pierwszych ośmiu odcinków, realizatorzy pojechali do Poznania po odbiór odznaczeń. Tam, w szkole wojskowej, mogli zobaczyć stojący model i zdecydować o wykorzystaniu go przy produkcji dalszych części serialu. W trakcie zdjęć wystarczyło przysłaniać otwory w pancerzu, pozostawiając ten jeden - dla operatora kamery" - powiedział. (PAP)