Astromal – nowe inwestycje

infobus
30.01.2007 17:41
Spółka Astromal od 1980 roku specjalizuje się w projektowaniu oraz produkcji wyrobów z laminatów poliestrowo-szklanych do pojazdów komunikacji publicznej (autobusów miejskich i turystycznych, tramwajów, autobusów szynowych, metra, pociągów pasażerskich), pojazdów użytkowych oraz siedzeń pasażerskich. I to właśnie ten ostatni segment głównie kojarzy nam się z firmą z Wilkowic. Najnowszym tutaj produktem firmy są fotele AM2000 CITY, AM2001 CITY, AMA 2006 i EZT 2007. Kolorystyka stelaży, tkanin i siedzisk pozwala na dowolny dobór wzornictwa w zależności od potrzeb klienta, gdyż każdy region i aglomeracja posiada własne barwy –tzw. system identyfikacji wizualnej. Zaletami wymienionych modeli siedzeń pasażerskich Astromal są przede wszystkim: trwałość, wyszukana stylistyka oraz atrakcyjna cena. –„Nie mamy aspiracji konkurować z największymi firmami fotelarskimi”–mówi Andrzej Stróżyk, prezes Astromalu. –„Robimy proste i niezwykle trwałe siedziska, które moim zdaniem są zarówno wandalo-, jak i idiotoodporne. I przede wszystkim są dostosowane do portfela odbiorców z Europy Środkowo-Wschodniej.”Jak zaznacza producent, trwałość konstrukcyjna foteli AM2000 CITY, AM2001 CITY i AMA 2006 odpowiada żywotności eksploatacyjnej pojazdów, w których są stosowane. Ich niezniszczalność gwarantują twarde elementy wykończeniowe oraz specjalna siatka, która uniemożliwia pocięcie siedziska. Łatwe czyszczenie oraz bezproblemowa wymiana tapicerowanych elementów gwarantują niskie koszty serwisu i ewentualnych czynności remontowych. To wszystko sprawia, że fotele Astromal AM2000 CITY, AM2001 CITY, AMA 2006 i EZT 2007 są powszechnie używane w komunikacji obsługującej aglomeracje wielkomiejskie. Warto zwrócić uwagę także na ich uniwersalność. Mogą być one stosowane (w zależności od składu żywicy) zarówno w tramwajach i autobusach, ale także w transporcie szynowym –np. w autobusach szynowych czy wagonach SKM (Szybkiej Kolei Miejskiej). –„Rzeczywiście niewiele foteli w naszym kraju spełnia restrykcyjne wymagania kolejnictwa, a jeżeli już –są one horrendalnie drogie”–tłumaczy Andrzej Stróżyk. –„My je spełniamy, dlatego coraz częściej nasze produkty trafiają do nowych szynobusów, jak i remontowanych składów –np. EZT przez firmę PESA. Zresztą specjalizujemy się w dostawach tzw. drugiego montażu, czyli do modernizowanych pojazdów, gdyż dużym firmom nie opłaca się uruchomić produkcji na załóżmy dwa czy trzy tysiące foteli. To robota dla nas.”Jedną z nowości w ofercie firmy jest fotel przeznaczony dla maszynistów i motorniczych – ALM 2005. Fotel wyróżnia się ergonomiczną budową oraz optymalnymi gabarytami, zapewniającymi montaż nawet w ciasnych i małych kabinach. Ważną jego zaletą jest możliwość szybkiej ewakuacji.
 astromal__nowa_hala_o_powierzchni_3000_m2_760
Z myślą o przyszłości
Jednak Astromal to nie tylko fotele. –„Trochę nam przeszkadza ta silna identyfikacja firmy tylko z fotelami. Tak naprawdę posiadamy bardzo szeroki zakres działalności, a produkcja siedzisk w naszym budżecie zajmuje dość skromną pozycję”–przekonuje Andrzej Stróżyk. Główną działalnością firmy jest wykonywanie gotowych elementów zewnętrznych i wewnętrznych pojazdów do transportu publicznego. Trafiają one do takich gigantów rynku motoryzacyjnego jak: Volvo, MAN, Scania, Bombardier, koncern VDL (skupiający marki Jonckhere, Berkhof , Kusters i Bova) oraz do rodzimych producentów –Jelcza i bydgoskiej PESY. –„I to podstawa naszej działalności i jednocześnie platforma, na której budujemy naszą największą chlubę –dział projektowo-designerski –mówi szef Astromalu. –„To daje nam ogromną satysfakcję i jednocześnie jest znaczącym krokiem w przyszłość.”Przykładem tych prac może być wystawiona podczas targów TRANSEXPO czołowa ściana popularnego tramwaju Konstal 105N, która w wyniku przeprowadzonego liftingu stylizacyjnego uzyskała nowoczesny i atrakcyjny wygląd. Ściany te są stosowane w wyremontowanych tramwajach typu 805N należących do MPK Łódź oraz ZKM Gdańsk. Ponadto firma m.in. opracowała stylistykę ścian przednich i tylnych tramwajów z Bautzen dla koncernu Bombardier oraz wykonała zabudowy wnętrza futurystycznych autobusów Phileas dla firmy APTS. Poza tym cały czas prowadzi prace nad udoskonaleniem elementów zaprojektowanych przez swoich klientów i zdarza się, że proponuje Scanii czy Volvo przeprowadzenie zmian np. w zakresie stylistyki ścian przednich czy wybranych elementów zabudowy przestrzeni pasażerskiej. Najnowszym dziełem stylistów z Astromalu są zabudowy pickup’ów: Nissana Navary czy Toyoty Hilux.
astromal__nowa_hala_o_powierzchni_3000_m2_3_760astromal__nowa_hala_o_powierzchni_3000_m2_5_760astromal__nowa_hala_o_powierzchni_3000_m2_6_760
Rozbudowujemy się
Decyzja o budowie nowej hali zapadła w zeszłym roku. Gwałtownie rosnąca liczba zamówień (m.in. dzięki wejściu marki VDL Bova) oraz nowe wymagania techniczne spowodowały, że Astromal musiał podjąć szybką decyzję o rozbudowie fabryki. Na szczęście firma posiada działkę o powierzchni 7 ha, tak że jest gdzie się budować…Nowy obiekt o powierzchni 3000 m2 powstał bezpośrednio przy dotychczasowych budynkach. Z końcem grudnia 2006 r. została tutaj przeniesiona cała produkcja, natomiast stare budynki zostaną poddane gruntownemu remontowi. Po jego zakończeniu powstaną tutaj nowe działy firmy –m.in. wykorzystujący technologię SMC (prasowania i utwardzania w wysokich temperaturach) oraz prototypownia i modelarnia. –„Nigdy nie jest dość miejsca na zrealizowane formy –śmieje się Andrzej Stróżyk. –Dla potrzeb producentów autobusowych musimy je magazynować przez 15 lat, a dla kolejowych –aż przez 30.”Przy konstruowaniu nowej fabryki szczególnie istotne były kwestie związane z szeroko rozumianą ochroną środowiska. Nowoczesna kabina lakiernicza (m.in. dostosowana do kładzenia lakierów wodnych) została wyposażona w system utylizacji zanieczyszczeń powietrza. Wymiana powietrza odbywa się tutaj poprzez specjalny adsorber z węglem aktywnym oraz dopalacz katalityczny. Dzięki temu powietrze opuszczające kabiny lakiernicze jest pozbawione szkodliwych substancji. Dodatkowo kabina lakiernicza oraz stanowiska szlifierskie wyposażone są w system central nawiewno-wywiewnych, który przy dużej wymianie powietrza pozwala utrzymać temperaturę na stałym poziomie, zapewniając odpowiedni komfort pracy. Hala ogrzewana jest instalacją gazową w systemie tzw. nagrzewnic bezpośrednich. –„Już niedługo czeka nas kolejna bardzo ważna inwestycja. Chcemy kupić centrum obróbcze CNC, co w przypadku naszych zastosowań jest kosztem grubo przekraczającym milion złotych”–mówi prezes Astromalu.
 astromal__nowa_hala_o_powierzchni_3000_m2_8_760astromal__nowa_hala_o_powierzchni_3000_m2_9_760astromal__nowa_hala_o_powierzchni_3000_m2_7_760
Patrząc na Wschód
–„Jednak jeżeli chcemy dotrzymać kroku naszym klientom i zdobywać nowe kontrakty –nie mamy wyboru i musimy inwestować. I to nie tylko w maszyny i budynki. Prawdziwa walka toczy się o wykwalifikowanych robotników, którzy masowo opuszczają nasz kraj oraz o młodych konstruktorów i inżynierów, którzy nie bardzo widzą dla siebie perspektywy rozwoju w naszym kraju. Bez odpowiednich rozwiązań makroekonomicznych nic tu nie zdziałamy, dlatego moim zdaniem już teraz warto szukać fachowców za naszymi wschodnimi granicami”–przekonuje Andrzej Stróżyk. Za słowami idą czyny. Podczas wakacji w Lesznie przebywało sześciu praktykantów z miasta Stryj w Zachodniej Ukrainie. Właśnie tam od 2005 roku Astromal ma swoją fabrykę. Obecnie produkuje ona elementy z laminatu głównie na potrzeby dla polskiej centrali. Jednak wraz z rozwojem lokalnego rynku transportu publicznego i jego unormowaniem ta proporcja na pewno się zmieni. –„Fabryka w Stryju to takie małe okno na tamten ogromny rynek”–mówi Andrzej Stróżyk. –„Wiele rzeczy musimy jeszcze tak zmienić, żeby ta inwestycja mogła się utrzymać tylko z lokalnych kontraktów, ale to tylko kwestia czasu.”