ABB za odwróconym pantografem w elektrobusach
Majowa rekomendacja największych producentów pojazdów w Europie wskazuje, że standardem jest odwrócony pantograf, montowany po stronie infrastruktury do ładowania, a nie na dachu autobusu. Z kolei w Polsce popularny jest odwrotny model – oferowany m.in. przez Solarisa i Ursusa – gdzie pantograf zamontowany jest na pojeździe. I co teraz?
Unia Europejska mocno inwestuje w rynek autobusówelektrycznych, stale łożąc dodatkowe środki na jego rozwój. Polskie samorządywidząc tę szansę prowadzą lub przygotowują się do licznych przetargów, jednakprace nad ustaleniem jednego standardu ładowania autobusów wciąż trwają.
To istotny temat dla wszystkich podmiotów zaangażowanych wrozwój ekologicznego transportu publicznego: zarówno dla producentów autobusów,jak i dla inwestorów zaangażowanych w proces rozbudowy infrastruktury stacji doładowania. To ważna kwestia również dla inwestorów i samorządów, którzy dziękiwiększej konkurencji będą w przyszłości mogli obniżać koszty zamówień.
-„Europejscy producenci autobusów widząc ożywienie na rynkudążą do jak najszybszego wypracowania wspólnego standardu ładowania pojazdówtransportu publicznego. Ich majowa rekomendacja wskazuje na stosowaniepantografu odwróconego, montowanego po stronie infrastruktury do ładowania, a niena dachu autobusu. To wyraźny sygnał dla polskich inwestorów i samorządów, żewłaśnie na taki scenariusz powinni się przygotować – zaznacza Wojciech Dziwisz,kierownik ds. Rozwoju Biznesu E-mobility ABB.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
-„Prace nad standardem do ładowania autobusów maja sięzakończyć dopiero na koniec 2018 roku. Dlatego wielka piątka, czyli Volvo, MAN,Scania, Iveco, oraz Daimler, widząc jak szybko rośnie zapotrzebowanie rynku,już teraz jasno wskazała, że ich prace nad produktami będą prowadzone wkierunku jednego rozwiązania do ładowania zgodnego z tzw. OppCharge. Jest toznak towarowy Volvo, który opiera się na standardzie odwróconego pantografu. Coważne, rozwiązania w tym zakresie oferują również polscy producenci, Solaris iUrsus – dodaje Dziwisz i zaznacza: – ABB działa w wielu międzynarodowychgrupach. Uważamy, że jeden globalny standard jest podstawą dla dalszego rozwojuekologicznego transportu miejskiego. Pojawienie się kilku różnych standardówwpłynie negatywnie na zrównoważony rozwój całego rynku.”
Zdaniem ABB standard odwróconego pantografu jest teżbardziej ekonomiczny. Umiejscowienie go po stronie infrastruktury do ładowaniajest tańszym rozwiązaniem, ponieważ pojazdów zawsze będzie więcej niż samychstacji do ładowania. Przykładem jest wspólna, belgijska realizacja ABB i Volvo.W ramach projektu ABB dostarczy 15 stacji, które zasilać będą 101 autobusówVolvo.
„