A2: Kiepski żart pijanego pasażera
Do kierowcy autokaru relacji Ryga – Berlin podszedł pasażerz kartką, na której było napisane, że w pojeździe jest bomba. Do zdarzeniadoszło w środę, 27 lipca, na autostradzie A2 za Świebodzinem.
Jak informuje Gazeta Wyborcza-Zielona Góra – kierowca autobusuzjechał w bezpieczne miejsce i zawiadomił policję. Pasażerowie – a autokar byłwypełniony – zostali ewakuowani. Zamknięto część autostrady A2 w okolicachŚwiebodzina, wyznaczono strefę bezpieczeństwa.
– Na miejsce przyjechali policyjni pirotechnicy, żebysprawdzić, czy na pewno nie ma żadnego zagrożenia dla pasażerów – mówi MaciejKimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Pirotechnicy niczego nie wykryli. Autobus pojechał w dalszątrasę.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Informacja o podłożonej bombie była głupim”żartem” obywatela Łotwy. – Badanie alkomatem wykazało, że był podwpływem alkoholu. Mężczyzna znajduje się teraz w policyjnym areszcie,trzeźwieje. Później zostanie przesłuchany przez policjantów – mówi MaciejKimet.
„