W Niedźwiedziu autobus z wycieczką wpadł do rowu
5 lutego – po godzinie 9.00 – w miejscowości Niedźwiedź koło Ostrzeszowa w Wielkopolsce doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem autobusu szkolnego.
Podczas manewru mijania pojazd wylądował w rowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. "Autokarem podróżowało 19 dzieci wraz z opiekunką" - mówi rzeczniczka ostrzeszowskiej policji Magdalena Hadziuk
19 dzieci wraz z opiekunką
Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji poinformował , że w autobusie dowożącym dzieci do szkoły znajdowało się 19 uczniów.
-„5 lutego o godzinie 8:50 dyrektor szkoły podstawowej w Niedźwiedziu poinformował o zdarzeniu drogowym z udziałem autokaru. Nikomu na szczęście nic się nie stało – przekazała wielkopolska policja.
Na miejscu ustalono, że 70-letni mieszkaniec Mikstatu kierując autobusem marki Temsa podczas wymijania się z pojazdem na wąskiej drodze gminnej zjechał na wąskie pobocze a następnie nie zachowując szczególnej ostrożności wjechał do przydrożnego rowu - przekazała Policja.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Wiadomo, że kierowca był trzeźwy. 70-latek został ukarany mandatem.