Służba Graniczna policzyła pasażerów w ukraińskim autobusie. O 10 za dużo
21 sierpnia na przejściu granicznym w Medyce Służba Graniczna zatrzymała kierowcę ukraińskiego autokaru wjeżdżającego do Polski, który przewoził o dziesięciu pasażerów za dużo.
Okazało się też, że w dowodzie rejestracyjnym została wydrapana pierwsza cyfra z liczby 58 - określającej maksymalną liczbę pasażerów. Kierowca dostał mandat, a podróżni przekroczyli granicę pieszo.
Autobusowa zdrapka
Jak przekazał w poniedziałek PAP rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz, do zdarzenia doszło w niedzielę, podczas kontroli granicznej autokaru wjeżdżającego z Ukrainy do Polski.
"Autokar prowadził 54-letni obywatel Ukrainy. Razem z nim podróżował jego zmiennik i 68 pasażerów. W trakcie kontroli dokumentów okazało się, że w ukraińskim dowodzie rejestracyjnym wydrapana jest pierwsza cyfra z liczby 58, określającej maksymalną liczbę pasażerów" – wyjaśnił por. Zakielarz.
Dodał, że za przewożenie większej niż dozwolonej liczby osób, kierowca został ukarany mandatem w kwocie 2,1 tys. zł. Trwają czynności związane z wyjaśnianiem bezprawnej ingerencji w dokument.
"Ostatecznie cudzoziemiec do Polski nie wjechał, dokument został zatrzymany, a podróżujący autokarem pasażerowie przekroczyli granicę pieszo. Dalszą podróż kontynuowali transportem zastępczym" – zaznaczył rzecznik BiOSG.(PAP)
