Łomża będzie miała 12 elektrobusów. Czy wszystkie jednej marki? Analiza SWZ
Miasto Łomża jest na kolejnych zakupach autobusów elektrycznych. Tym razem z dofinansowaniem z Zielonego Transportu Publicznego.
Tym razem zamawiający chce pozyskać cztery sztuki. O finansowaniu inwestycji w nowe elektryki pisaliśmy już wcześniej w InfoBusie. Teraz postaramy się odpowiedzieć na pytanie – jakie są szanse, że nowe autobusy będą posiadały logo Yutonga?
Punktacja oferentów
Zamawiający wybierze najlepszą ofertę na podstawie oceny aż siedmiu kryteriów:
- ceny – 60 pkt,
- okresu gwarancji całopojazdowej - 7 i więcej lat – 10 pkt,
- okresu gwarancji na baterie trakcyjne – 10 i więcej lat – 10 pkt,
- najniższego zużycia energii elektrycznej – 5 pkt,
- największego zasięgu na jednym ładowaniu – 5 pkt,
- największej pojemności pasażerskiej – 5 pkt,
- pojemności baterii trakcyjnych – powyżej 300 kWh – 5 pkt.
Specyfikacja techniczna
Nowe elektryki mają być nieco krótsze od ostatnio zakupionych. Ich długość powinna wynieść od 9,0 do 11,5 m, a wysokość max. 3,5 m. Zamawiający wymaga, aby nowe autobusy były napędzane przez jeden silnik elektryczny, centralny. Uzyskiwana moc musi gwarantować pełne funkcjonowanie pojazdu wraz z osprzętem i wyposażeniem w skrajnie niekorzystnych warunkach w ruchu miejskim. Moc silnika ma wynosić minimum 150 kW. Łomża dopuszcza rozwiązania, w których energia elektryczna może być magazynowana w: bateriach trakcyjnych (akumulatorach), superkondensatorach, innych urządzeniach, będących wynikiem postępu technicznego o porównywalnych lub lepszych zdolnościach magazynowania energii w stosunku do akumulatorów lub superkondensatorów. Ilość zmagazynowanej energii w pojeździe powinna umożliwić przejechanie autobusem (w pełni obciążonym) przy zasilaniu elektrycznym, minimum 240 km, bez doładowywania baterii przy normalnym wykorzystaniu wszystkich urządzeń znajdujących się na pokładzie autobusu w warunkach drogowych Łomży. Autobusy muszą mieć możliwość ładowania baterii za pomocą złącza plug – in z zewnętrznej stacji ładowania lub z zewnętrznej ładowarki mobilnej – podstawowe ładowanie to tzw. ładowanie wolne.
Kabina kierowcy ma być wydzielona, typu zamkniętego. Znajdzie się w niej fotel kierowcy z podłokietnikami, zawieszony elastycznie, z regulacją oparcia i siedziska, regulowanymi poduszkami lędźwiowymi i poduszkami bocznymi oparcia, regulacją konturu oparcia, podgrzewany oraz wyposażony w układ aktywnej wentylacji. W kabinie znajdzie się też m.in. lodówka o pojemności minimum 2 l, gniazda USB oraz odtwarzacz CD/USB/MP3. Pasażerowie pojadą na fotelach o budowie modułowej, profilowanych. Stelaże i uchwyty foteli mają być wykonane z tworzywa wandaloodpornego z zabezpieczeniem pleców siedzeń przed podpalaniem i rysowaniem.
Tablice kierunkowe mają być wykonane w technologii LED. Zamawiający nie dopuszcza koloru czerwonego, niebieskiego. W tablicach tych, litery i cyfry mają być białe lub w lekkim odcieniu żółci, duże i czytelne.
Wewnątrz znajdą się dwa monitory - panele LCD zamontowane z przodu przedziału pasażerskiego oraz w środkowej części przedziału pasażerskiego, w sposób nieograniczający widoczności kierowcy na przedział pasażerski. Ich celem będzie prezentacja realizowanego przebiegu trasy oraz ewentualnych treści reklamowych.
Yutong nie taki pewny
Odpowiadając na tytułowe pytanie – trzeba najpierw zaznaczyć, że zamawiający zmienił nieco kryteria oceny ofert w stosunku do poprzednich przetargów. Obecnie bardziej stawia na gwarancję autobusów, jak i baterii trakcyjnych, niż na zużycie energii.
Do tego, wymagana długość zamawianych autobusów ma sporą rozpiętość, toteż tym razem spodziewamy się oczywiście oferty od dealera Yutonga, ale nie tylko. Konkurencją może okazać się tu Solaris lub ARP. Zatem z niecierpliwością czekamy na na otwarcie ofert, które zaplanowano na dzień 29 maja.
