Metropolitalne autobusy wodorowe będą tankować w Tychach i Świerklańcu
1 marca w Katowicach NFOŚiGW podpisał umowy z PKM Tychy oraz PKM Świerklaniec na budowę ogólnodostępnych stacji wodorowych.
Obiekty te przeznaczone będą zarówno na potrzeby autobusów zasilanych tym paliwem, jak i indywidualnych użytkowników. Wartość dotacji to ponad 10 mln zł. -„Zależy nam, aby w całej Polsce powstawały kolejne stacje wodorowe oraz rozwijał się ekologiczny transport – powiedział Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW.
2 Stacje - 20 autobusów + opcja
Stacja tankowania wodoru Świerklaniec” to nazwa projektu realizowanego przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Metropolitalnej Sp. z o.o. w Świerklańcu. Powstanie ogólnodostępna stacja wodoru. Umożliwi tankowanie paliwa na poziomie ok. 150 000 kg/rok, w przeliczeniu daje to ok. 7 tys. tankowań pojazdów.
„Tankuj wodór z PKM Tychy!”. Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Sp. z.o.o w Tychach planuje budowę ogólnodostępnej stacji wodoru umożliwiającej tankowanie pojazdów wykorzystujących do napędu energię elektryczną wytworzoną z wodoru. Głównym celem budowy stacji jest promocja tzw. „wodoromobilności”, której rozwój przyczynia się do zmniejszenia liczby pojazdów emitujących CO2 i NOx.
Równolegle metropolia prowadzi przetarg na zakup 20 autobusów napędzanych wodorem i 10 kolejnych takich pojazdów w prawie opcji. Pojazdy będą użyczone przewoźnikom PKM Tychy, PKM Katowice i PKM Świerklaniec. Pierwsze autobusy napędzane wodorem powinny trafić do GZM za rok - w lutym 2024 roku. Koszt przedsięwzięcia przekroczy 110 mln zł, przy ponad 80-milionowej dotacji z NFOŚiGW. Uzupełnieniem projektu jest budowa dwóch stacji tankowania paliwa wodorowego.
Wodoromobilność
-"Rok po wybuchu wojny na Ukrainie wyraźnie widzimy, że dywersyfikacja i poszukiwanie nowych źródeł zasilania stały się bardzo pilne. Przemawia za tym już nie tylko ekologia, ale także ekonomia i sytuacja geopolityczna, które wymuszają poszukiwanie nowych źródeł energii, nowych źródeł zasilania - także transportu" - tłumaczył prezes PKM w Świerklańcu Piotr Rachwalski.
Jak ocenił, śląski projekt jest pionierski i innowacyjny w skali regionu i kraju.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
-"Praktycznie nie ma jeszcze wodorowych stacji stacjonarnych, które będą dostępne również dla klientów zewnętrznych (...). Wyzwanie jest duże - brakuje rozwiązań prawnych, które trzeba będzie w międzyczasie dostosować. Jednak mamy silne przekonanie, że dywersyfikacja źródeł i uniezależnienie się od ropy z Rosji to słuszny kierunek, konieczny ze względu zarówno na ekologię, jak i sytuację geopolityczną" - dodał prezes świerklanieckiej spółki.
Prezes PKM Tychy Miłosz Stec przypomniał, że tyska spółka była pionierem transportu publicznego opartego o autobusy zasilane sprężonym gazem ziemnym. Obecnie wykorzystuje też autobusy elektryczne i przygotowuje się do wprowadzenia pojazdów wodorowych.
-"Autobusy wodorowe łączą walory autobusów elektrycznych i gazowych" - ocenił Stec.
odważne przedsięwzięcia
Wiceprezes NFOŚiGW Artur Michalski podkreślił, że realizowane na Śląsku projekty wodorowe plasują się w obszarze najnowocześniejszych światowych rozwiązań w zakresie transportu publicznego i indywidualnego. "To rozwiązanie w pełni mieszczące się w trendach światowych i najwyższych standardach rozwojowych, jeśli chodzi o wykorzystanie energii" - mówił Michalski.
"Dofinansowane przez nas dwie stacje tankowania wodoru w Tychach i Świerklańcu to przedsięwzięcie odważne, przyszłościowe, służące ekologii i środowisku (...). Rozwiązania wodorowe muszą być proekologiczne, ale też jak najbardziej korzystne z punktu widzenia ekonomiki i kieszeni użytkowników, również indywidualnych" - zaznaczył wiceprezes NFOŚiGW.
Obecnie mobilna stacja wodorowa działa w Krakowie. Kolejna, komercyjna, powstaje w Rybniku, w bezpośrednim sąsiedztwie dworca komunikacji miejskiej. Na terenie dzierżawionym od miasta buduje ją spółka PAK-PCE Stacje H2, będąca własnością ZE PAK oraz Grupy Polsat Plus. Stacja ma być gotowa do połowy tego roku. Samorząd Rybnika kupuje obecnie 20 autobusów wodorowych.