Gdańsk: Zjazd Komunikacji Miejskiej

W Gdańsku zakończył się Zjazd Komunikacji Miejskiej. Jednym z najbardziej gorących tematów była integracja trójmiejskiego transportu publicznego, którego domagają się mieszkańcy Trójmiasta. W spotkaniu brali udział najwybitniejsi krajowi specjaliści od komunikacji miejskiej. Rozmawiano m.in. o tworzonym właśnie związku komunikacyjnym aglomeracji trójmiejskiej. Jednym z głównych tematów były rodzaje taryf, które obowiązywałyby w nowym systemie.  – Na podstawie przeprowadzonych przez nas badań ponad stu miast w Europie można stwierdzić, że odchodzi się od taryfy czasowej jako mało efektywnej, na rzecz taryfy strefowej – przekonywał prof. Robert Tomanek z Katowic.

Głos zabrał również wiceprezydent Gdańska Szczepan Lewna, który stwierdził, że w związku komunikacyjnym stosować będzie trzeba tylko najlepsze rozwiązania. Goście z całej Polski życzyli trójmiejskim specom od komunikacji powodzenia, przy okazji podpowiadając możliwe rozwiązania. Konferencja pokazała, że dawne niesnaski pomiędzy Gdańskiem i Gdynią, które dotyczyły projektu komunikacyjnego, należą do przeszłości. – Dawno nie było takiej serdeczności pomiędzy przedstawicielami komunikacji miejskiej z tych miast, dlatego jestem bardzo dobrej myśli jeśli chodzi o utworzenie związku i wprowadzenie wspólnego biletu – mówi Olgierd Wyszomirski, szef gdyńskiego ZKM. Najlepszym przykładem doskonałej współpracy była bezpłatna linia 101, która z okazji zjazdu kursowała, tak jak w latach 70. z centrum Gdyni do centrum Gdańska. Obsługiwały ją wspólnie pojazdy z Gdańska, Gdyni i Wejherowa. Zjazdowi Komunikacji Miejskiej towarzyszyła wystawa otwarta dla publiczności. W piątek mogliśmy oglądać na pętli w Brzeźnie zabytkowe tramwaje, które około południa wyruszyły na ulice miasta. W tym samym czasie, w centrum targowym przy ul. Beniowskiego można było podziwiać najnowsze i najstarsze autobusy oraz trolejbusy. W sobotę główną atrakcją był dzień otwarty zajezdni tramwajowej we Wrzeszczu, podczas którego można było zobaczyć od kuchni codzienną pracę przy obsłudze tramwajów. Zjawiły się tłumy chętnych.