Problem z maseczkami w przewozach pracowniczych
Kierowcy autobusów pracowniczych obsługujących KGHM zwrócili się o pomoc do Policji. Górnicy za nic mieli zakrywania ust i nosa w czasie transportu.
Jak informuje „Radio Elka Kierowcy pojazdów wożących dopracy górników KHGM postanowili zgłosić nieodpowiedzialne zachowaniepracowników kopalń. Na prośbę działu transportu kopalni ZG Lubin, policjanci zdrogówki przyjrzeli się zachowaniu załogi. I mają smutne wnioski.
Wielu górników dojeżdżających do kopalń służbowymiautobusami nie zakłada maseczek ochronnych – informuje lubińska policja.
Na razie skończyło się na pouczeniach, ale następnym razemmają się posypać mandaty karne.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Zgodnie z wytycznymi i obowiązującym reżimem sanitarnymobowiązuje nakaz zakładania maseczek ochronnych w przestrzeni publicznej. Zaniezasłanianie ust i nosa grozi kara w wysokości nawet 500 złotych. Autobuspracowniczy to także przestrzeń publiczna. Wiele osób jednak o tym zapomina.
„