Wyrok ws. włoskiego wypadku węgierskiego autokaru
Karę 12 lat więzienia wymierzył w piątek, 19 czerwca, sąd w Weronie, napółnocy Włoch, kierowcy autokaru z węgierskimi uczniami uznając go za winnegospowodowania wypadku, w którym trzy lata temu koło tego miasta zginęło 17 osób.
Pojazd uderzył w filar wiaduktu i stanął w płomieniach.
Ponad trzy lata temu
Do wypadku doszło w styczniu 2017 roku na autostradzie kołoWerony. Rozważano różne przyczyny katastrofy, między innymi zaśnięcie55-letniego węgierskiego kierowcy.
Autokarem podróżowali licealiści z Węgier w wieku 14-18 latoraz ich opiekunowie; wracali do domu z ferii we Francji. Bilans wypadku to 17zabitych, którzy spłonęli we wnętrzu pojazdu i 40 rannych. Początkowy bilans 17ofiar wzrósł po dwóch latach, gdy zmarł uznany za bohatera nauczyciellicealistów, który uratował z pożaru kilkoro z nich. W wypadku zginęło dwojejego dzieci.
W sądzie w Weronie, gdzie zapadł wyrok, obecnych było kilkurodziców nastoletnich ofiar wypadku w koszulkach z ich zdjęciami. Ojciecjednego z licealistów powiedział włoskim mediom, że kara jestsatysfakcjonująca, bo uznaje odpowiedzialność prowadzącego autokar.
Adwokat Davide Tirozzi, reprezentujący rodziny pięciu ofiar,stwierdził zaś, że to „epokowy wyrok”.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Podobnego zdania byli obecni na rozprawie przedstawicielewłoskiego stowarzyszenia rodzin ofiar wypadków drogowych.
-„Od trzech i półroku czekamy na ten wyrok; przejdzie on do historii” – powiedział szef tejorganizacji Alberto Pallotti.
Podkreślił, że zasądzony został najwyższy wymiarkary, o jaki wnioskował prokurator. (PAP)
„