Wrocław wybrał. DLA zamiast Sevibusa do Wiszni Małej
Urząd Miasta we Wrocławiu rozstrzygnął przetarg na obsługę linii autobusowych do gminy Wisznia Mała. Formalność stała się dziś, 19 maja faktem. Miasto zaakceptowało ofertę Dolnośląskich Linii Autobusowych. To oznacza, że dotychczasowy operator tych linii, czyli Sevibus zostanie zastąpiony.
Przypomnijmy, że na przetargowym stole położono kontrakt na obsługę dwóch linii autobusowych. To połączenia oznaczone numerami 908 i 930. Zapewniają one połączenia między Wrocławiem a miejscowościami w gminie Wisznia Mała. Obecnie linie te obsługuje wrocławski Sevibus na podstawie umowy zawartej w 2017 r. Przewoźnik na ten cel pozyskał pięć nowych SOR-ów- trzy BN12 i dwa BN9,5.
Obecny kontrakt zmierza jednak ku końcowi. Nowy będzie obowiązywał od 6 lipca 2020 r. do 26 stycznia 2024 r. Termin startu pakietu może jednak ulec przesunięciu w przypadku przeciągnięcia się przetargu. Miasto zakłada, że w okresie obowiązywania nowego kontraktu zostanie wykonana praca eksploatacyjna na poziomie ok. 1 640 000 wzkm. Przewidywany średnioroczny wymiar przewozów to 421 000 wzkm. Z roku na roku może on być zmniejszony o maksymalnie 50 000 wzkm, jednak nie może on zejść poniżej poziomu 360 000 wzkm. Zamówienie może ulec jednak zwiększeniu. Magistrat zapewnił sobie prawo zwiększenia kontraktu o 5% wartości zamówienia podstawowego.
Waloryzacja będzie oparta na trzech czynnikach i będzie dokonywana na pisemny wniosek operatora. Nie będzie jednak dotyczyła całości stawki za wzkm, a jedynie jej 85%, a w przypadku wyniku dodatniego podwyżka nie może być wyższa niż 4%. Również w przypadku wyniku ujemnego ma on się zmieścić w -4%, co jest dobrym zabezpieczeniem dla operatora. Składowymi waloryzacji są:
- 50% – wskaźnik rocznej zmiany realnego wynagrodzenia za pracę wg. GUS
- 35% – wskaźnik zmiany cen oleju napędowego wg. Orlenu
- 15% – wskaźnik inflacji
Do obsługi tego pakietu potrzeba siedmiu autobusów. Miasto dopuściło pojazdy używane, byle by tylko nie były starsze niż z 2013 r. Co równie istotne startować można również z autobusami niskowejściowymi. Wg. wrocławskiej nomenklatury mają to być pojazdy typu C, a więc o długości od 10,65 do 12,20 m i nie wyższe niż 3,1 m. Muszą zabierać na pokład minimum 80 pasażerów ogółem, w tym minimum 20 na miejscach siedzących (z czego minimum 6 dostępne bezpośrednio z poziomu niskiej podłogi). Dostęp na pokład ma być zapewniony przez trzy wejścia w układzie 1-2-2, 1-2-1, 2-2-2 lub 2-2-1.
Wszystkie autobusy muszą posiadać napęd spełniający przynajmniej normę czystości spalin Euro 5, a Euro 6D w przypadku fabrycznie nowych. Jeśli chodzi o te drugie to przewidziano okres przejściowy na ich wprowadzenie. Skończy się on wraz z upływem 270 dnia od zawarcia umowy. Nie może oczywiście zabraknąć klimatyzacji. Jeżeli chodzi o wyposażenie dodatkowe to tutaj mamy standard znany z SOR-ów śląskiego konsorcjum, które obsługuje pakiet linii do Długołęki cz ubiegłorocznych Solarisów Dolnośląskich Linii Autobusowych z pakietu Miękinia.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
7 kwietnia minął termin składania ofert. Miasto na trzyipółletnią obsługę linii 908 i 930 zaplanowało wydatek rzędu 13 850 784 zł brutto. To daje 7,82 zł/wzkm netto. To dosyć wysoka stawka przy tak postawionych wymaganiach. Koronawirus zrobił jednak swoje i złożono tylko jedną ofertę.
Przedstawiły ją Dolnośląskie Linie Autobusowe. Warto dodać, że wrocławski przewoźnik docelowo chce objeździć pakiet wyłącznie nowymi autobusami. Będą kolejne Solarisy? To się jeszcze okaże. Według docierających do nas plotek spółka rozważa wybór między dwiema już znanymi we Wrocławiu markami. My tylko przypomnijmy, że propozycja DLA opiewa na 13 13 833 072 zł brutto. Po przeliczeniu tej sumy na wzkm daje to stawkę 7,81 zł netto.
To oznaczało, że DLA praktycznie od początku mogło się witać z liniami do Wiszni Małej. Dziś stało się to faktem. Miasto oficjalnie poinformowało o wyborze wrocławskiego przewoźnika. Werdykt ten powoduje, że w wakacje nastąpi zmiana operatora.
„