Czesi przywracają międzynarodowe autobusy. Od 11 maja
Władze Czech zapowiedziały, że w ramach łagodzenia obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa, począwszy od 11 maja wznowione zostanie kursowanie międzynarodowych pociągów i uruchomione zostaną znowu połączenia autobusowe z zagranicą.
Połączenia te zostały zawieszone w połowie marca, gdy w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa władze w Pradze podjęły decyzję o czasowym zamknięciu granic i obowiązku przechodzenia kwarantanny przez osoby przybywające do Czech.
Nowe zasady
Kontrole na granicach będą jednak utrzymane do 13 czerwca br., a działające obecnie przejścia graniczne nadal będą otwarte tylko w godzinach od 5:00 do 23:00.
„Granice znów będzie można przekraczać korzystając z autobusu lub pociągów, które udostępnią firmy transportowe. Nie oznacza to automatycznego powrotu wszystkich połączeń międzynarodowych, ale będzie możliwość zorganizowania przewozu pracowników sezonowych lub wznowienia regularnych połączeń do regionów przygranicznych” – powiedział wicepremier i minister transportu Karel Havliczek.
Podkreślił, że przewoźnicy będą musieli zastosować się do wymogów sanitarno-epidemiologicznych, których szczegóły mają zostać przedstawione w najbliższym czasie.
Jednocześnie zdecydowano o otwarciu korytarzy kolejowych do Niemiec i Austrii, a także o uruchomieniu dwóch nowych przejść granicznych do Niemiec. Z polskiej i słowackiej strony nadal istnieją ograniczenia w przejazdach międzynarodowych.
RegioJet gotowy
Rzecznik prywatnego przewoźnika autobusowego i kolejowego RegioJet Alesz Ondruj ocenił, że jego firma jest gotowa jak najszybciej uruchomić przejazdy międzynarodowe.
-„Nie było żadnego powodu do wprowadzania zakazu przewozu osób przez granicę do takich państw jak np. Austria” – dodał.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Przedstawiciele firmy FlixBus, która prowadziła regularne zagraniczne połączenia autobusowe, już wcześniej deklarowali gotowość wznowienia przewozów.
Zgodnie z decyzją o stopniowym odmrażaniu gospodarki i luzowaniu restrykcji obywatele Czech już teraz mogą wyjeżdżać za granicę, ale osoby powracające do kraju muszą przedstawiać wyniki testów wykluczających obecność koronawirusa bądź odbyć 14-dniową kwarantannę.
Co z transportem?
Przedstawiciele firm specjalizujących się w międzynarodowych przewozach pasażerów i czeskie koleje podkreślają, że przyszłość połączeń autokarowych i kolejowych będzie zależeć w dużej mierze od restrykcji, jakie obowiązują w krajach sąsiednich.
Przewoźnicy nie mogą liczyć na turystów, ponieważ w tej chwili bez przeszkód mogą podróżować tylko obywatele UE, którzy przyjeżdżają nad Wełtawę w sprawach służbowych i studenci przebywający w Czechach w ramach programu Erasmus – zaznacza Reuters.
Władze Czech zapowiedziały już, że w poniedziałek ogłoszą zniesienie zakazu wjazdu dla pracowników sezonowych i osób zatrudnionych w służbie zdrowia spoza Unii Europejskiej.
Z kolei premier Słowacji Igor Matovicz zapowiedział, że granice kraju pozostaną zamknięte dopóty, dopóki w krajach sąsiednich poziom zakażeń nie osiągnie wyników słowackich, gdzie od 25 kwietnia notuje się kilka przypadków dziennie.
„